Cała wycieczka zakończyła się woodstockiem.W niecałe 3 tygodnie drogą lądową zrobiłem 4300 km , plus przeszedłem jakieś 180 na pieszo. Faja sprawa na zabicie codziennej monotoni życia.
dosia26 2011-08-10
faktycznie dobry sposób,a finał naprawdę genialny:))
omerta 2011-08-17
nieźle jak na 3 tygodnie...nie wspomnę o Woodstock...widziałam dziś na garze cały reportaż z tej imprezy...niesamowity klimat...)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]