Przy dniu wolnym wybrałam się dziś do parku z aparatem i nadzieją na spotkanie wiewiórek...zobaczyłam tylko jedną (przez ułamek sekundy), ale za to miałam szczęście spotkać tam... papugi...zauważone wyłącznie dzięki krzykliwej naturze, gdyż kamuflaż miały znakomity;)
doka8 2015-07-29
zielono mi :) wiewiórek w Polsce bez liku , a papug zero ....więc wycieczka i zdjęcia udały się :)))
mishi 2015-07-29
piękna papuga. Może i wiewiórek mamy bez liku a papug nie mamy to niebawem ta proporcja bardzo się zmieni. Już są w niemczech a szkodliwe i wytrzymałe gadziny. Choć urodziwe.
doka8 2015-07-30
co Ty mishi ..... papug będzie więcej , niż naszych wróbelków ?
nie chciałabym ......