zby60 2011-02-03
dobry pomysł ale niemożliwy do zrealizowania, ponieważ akurat 2 pary karmią pisklaki i muszę podawać im białko zwierzęce, jeżeli usunę część budek to będą walki i może to się odbić na zdrowiu pisklaków, poza tym papugi mogą znieść jaja pod szafą co już raz, jak budek nie było zrobiły
pawhh 2011-02-07
a gdyby zasłonić wejście pod szafę? i po wylocie ostatnich pisklaków zabrać wszystkie budy? Mówię o tym, bo myślę, że więcej niż 3 lęgi pod rząd mogą doprowadzić do wycieńczenia i coraz słabszych ptaków
zby60 2011-02-07
nic nie wskazuje na to, że ptaki są coraz słabsze po lęgach, wręcz przeciwnie lęgi powodują, że papugi nabierają coraz większej ochoty do życia, liczę na przerwę latem, w zeszłym roku w lipcu papugi się pierzyły i był spokój z lęgami
pawhh 2011-02-07
Patrząc na skrócenie długości życia wśród ptaków które mają wiele legów, myślę, ze na dłuższą metę może to jednak odbić się na zdrowiu. Zwłaszcza że widziałem ptaki (chociaz były to akurat zeberki i falki) które tak się niosły że przy któryś legach z rzędu po prostu padały. Mam nadzieję, że nie odbierasz tego jako jakiś atak, tylko dzielę się swoim zdaniem po prostu:) Wiem, że ptaki po prostu mają instynkt - przedłużyć gatunek, i robią to kosztem zdrowia często, bo nie ono sie w naturze liczy, tylko przeżycie
zby60 2011-02-08
Jestem świadomy tego co piszesz i nie odbieram tego jako atak tylko przejaw troski o ptaki. Teraz tylko 1 najsilniejsza para przystąpiła do lęgów po raz trzeci, jest to specyficzna para ponieważ samiec Florek ma 2 samice Benię i Herę. Natomiast Benia kopuluje z dwoma samcami Florkiem i Batmanem. Na tej podstawie napisałem, że papugi nabierają większej chęci do życia. Obserwując nimfy w stadzie, które ma duże możliwości aktywności ruchowej wydaje mi się jednak, że lęgi na etapie wysiadywania jaj mogą być okresem wypoczynku, kiedy papugi siedzą przez 3 tygodnie w budce na jajach. Paweł napisałeś: "ptaki po prostu mają instynkt - przedłużyć gatunek, i robią to kosztem zdrowia często, bo nie ono się w naturze liczy, tylko przeżycie" - jeżeli tak jest w naturze to uszanujmy prawa natury. Na razie nie widzę niczego niepokojącego w stadzie więc nie będę ingerował w to co się dzieje.
