[1787517]
akciwon

akciwon 2008-05-27

Oprócz ochów i achów, które wyrażam w zachwycie nad zdjątkiem, dodam … kadr jest boski…! i dokładnie ukazuje sedno Twojego przekazu... :)))

akineis1

akineis1 2008-05-27

zastanawiam sie nad sednem przekazu, nie jest dla mnie oczywiste. Drzenie mysli, marzen, wyobrazen... odbicia drza, trzcina nie.....

akineis1

akineis1 2008-05-27

do tego to tylko wiatr..... nawet odbicia sama z siebie nie drza.... naprawde chodzi o zludzenia?
Ja mysle, ze raczej o piekno wokol... o sposob patrzenia, choc z pewnocia moge sie mylic.

akciwon

akciwon 2008-05-27

Akineis, gospodarz to facet – wzrokowiec, pokazuje więc… ? ;)))

cisza

cisza 2008-05-27

:)

akineis1

akineis1 2008-05-27

akciwon, masz na mysli, ze jak sie dostanie walkiem po lbie, to swiat zaczyna falowac? ;)
ciekawe..... ale rzeczywiscie bardzo mozliwe.... :)

akciwon

akciwon 2008-05-27

Akineis ależ nie…
Spójrz na fotkę po prostu oczami faceta – no i profesjonalisty w kwestii fotografowania… ;)
A może sam autor się wypowie, hm? :))))

akineis1

akineis1 2008-05-27

Ale Ty masz wymagania.....
Autor sie juz wypowiedzial, ja raczej zastanawiam sie nad sednem przekazu o ktorym Ty napisalas. To zdjecie nie ma dla mnie oczywistego znaczenia.

Mozliwe, ze laskotki.....

ziutal

ziutal 2008-05-27

Drogie Panie jeszcze chwila i zaczną lecieć kłaki :))) Nie to było moim celem kiedy robiłem to zdjęcie, i zostawię kwestię otwartą zgodnie z zasadą że odbiorca ma prawo do dowolnej interpretacji, wypowiadając się ograniczałbym szanowną publiczność :))) Wolałbym jednak żeby nie ustalać tego metodą plebiscytu, więc może nich każdy zostanie przy swoim zdaniu, natomiast argumenty ad personam są raczej nie na miejscu.
Pozdrawiam serdecznie

akineis1

akineis1 2008-05-27

albo jakas starozytna maszyna do pisania na wodzie....

katarynka?

akineis1

akineis1 2008-05-27

bez obaw, mnie naprawde interesuje to sedno, o ktorym pisze aciwon. Przepraszam akciwon, jesli uzylam argumentow osobistych. No kurcze ja naprawde jestem tepy amator i nie moge patrzec jak profesjonalista....nie mam takich oczu...mam oczy duszy mojej jedynie....
widzialam Twoje zdjecia aciwon, sa bardzo ciekawe artystycznie i ciekawi mnie po prostu Twoj odbior, nic wiecej.


Moze smiech niekoniecznie pusty aczkolwiek radosny.... ?

akciwon

akciwon 2008-05-27

Drogi gospodarzu, konstatuję ze smutkiem żeś w błędzie. My tylko konwersację sobie tu przyjemną prowadzimy, by rzeczowo rozważyć prezentowaną przez Ciebie pracę, tudzież poddając się słodkiej inercji... :)))

Akineis ja w foceniu jestem amatorem do "entej", ale widzę, żeś Ty chyba większym, określając moje fotki mianem "ciekawe artystycznie"
(żartuję oczywiście, sorki) :)))
No i właśnie o tym wspominam, Ty, jak i ja, patrzymy na fotki duszą. W ostatnim moim zdjątku, ja widziałam jednostkę i właśnie ją chciałam pokazać w osamotnieniu - ale po wskazówkach pewnych, wiem, że wcale jej nie widać - tło za ciężkie, kadr nie ten, lekki puch wcale nie jest widoczny i brak mu lekkości (pleonazm celowy), ot brak doświadczenia i znajomości techniki.
My analizujemy, doszukujemy się głębi przekazu w fotkach, poezji i takich tam różności, a mężczyzna jest logikiem i wzrokowcem. Czy Ty myślisz, że gospodarz przy ów komarze dostrzegł w nim akrobatę? To my widzimy jego taniec na linie, fikuśnie uczepionego jedną "łapką". Wracając do meritum - patrząc jak facet, widzę kapitalny kadr (niczego nie za dużo, nie za mało), świetne, wyraziste w doskonałej ostrości odbicie chyba kładki i trzciny, nietuzinkową kolorystykę, no i fantastyczne światło w trzcinie, chyba nieco zachodzącego już słońca. Ale, ale... jakby tak dobrze poszukać, to i może na dnie znalazłybyśmy katarynkę... :))))

ziutal

ziutal 2008-05-27

:)))))))

akineis1

akineis1 2008-05-27

więc poddałyśmy się słodkiej sztuce... dochodzenia do męskiego sposobu postrzegania świata...

nie wykluczam, że Ziutal może widzieć akrobatę w komarze. Inny Pan ujrzał w komarze Freda Astera.... ja bym męskiej wyobraźni jednak dała szansę. W końcu paru facetów stworzyło kilka kreatywnych rzeczy w sztuce....

akciwon

akciwon 2008-05-28

Wywołana ponownie do tablicy, postaram się rzeczowo i jasno przedstawić swój punkt widzenia, z nadzieją, że temat definitywnie zakończymy.
Psychologia nie jest moją piaskownicą, aczkolwiek przyznaję, onegdaj liznęłam nieco tematyki, głównie przez zainteresowanie moje człowiekiem. Dosyć powszechna jest wiedza, iż mózgi nasze (kobiety i mężczyzny) znacznie się różnią, co również odzwierciedlenie odnajduje w psychice. Tudzież wcześniejsza moja wypowiedź dotycząca odmiennego postrzegania przez płcie, tej samej rzeczy. Polecam "Płeć mózgu" A. Moir, D. Jessel.
Ale ad rem, powiedzenie "jeśli wejdziesz między wrony, kracz itd.", myślę, że doskonale odzwierciedla wyniki badań psychologiczno społecznych, które stwierdzają, iż jednostka mimo odmienności swojego zdania, zgodnie przytaknie tłumowi. I takie właśnie zjawisko można zaobserwować w wypowiedzi przytoczonego przez Ciebie pana – w wyrażanych przez nas zachwytach nad fotką, dostrzegł Twoją wypowiedź i w podobnym znaczeniu wypowiedział się, poddał się sugestii (nie wypadało przecież facetowi powiedzieć "śliczna fotka").
Mężczyźni są bardziej uzdolnieni przestrzennie, są agresywniejsi, potrzebują współzawodnictwa i konkurowania, hierarchii i reguł, mają umysł teoretyczny i logiczny. A my… ? - same wiemy… I nie chcę tu generalizować, wcale nie twierdzę, że facet pozbawiony jest wyobraźni, o nie. Wystarczy za przykład przytoczyć kubizm – podejrzewam, że Picasso nie widział w modelce bryły geometrycznej czy vice versa. Ale to jest już odmienne zagadnienie rozważań – zresztą temat rzeka.
Moją propozycją jest zakończenie już tego tematu, i zaprzestanie gdybania nad postrzeganiem przez gospodarza jego własnych prac. Jak sam powiedział, fotografia jest iluzją, fikcja, a interpretacja dla każdego dowolna, i niech tak zostanie. Nie chciałabym usłyszeć od niego, że ów komara dostrzegł dopiero w domu na monitorze, po założeniu okularów. Chcę wierzyć, że polował na niego dla nas …. :))

akineis1

akineis1 2008-05-28

mnie nie interesuje postrzeganie przez Ziutala Jego własnych prac, On się moim zdaniem wypowiada przez zdjęcia, ale co Twoim zdaniem jest sednem sprawy, o którym napisałaś na początku. Myślałam, że to proste pytanie. Widać żeby zrozumieć Twoją odpowiedź muszę nauczyć się krakać. Jest jeden problem.... nie jestem wroną.... więc Twoja propozycja zakończenia dyskusji wydaje mi się sensowna.

akciwon

akciwon 2008-05-28

(...) "ale co Twoim zdaniem jest sednem sprawy, o którym napisałaś na początku" (...)
Wyjaśniłam o jedną wypowiedź wcześniej dosyć jasno, i zakończyłam już temat - przepraszam jeśli nie potrafię jaśniej przekazywać swoich myśli w słowie pisanym... :)

dodaj komentarz

kolejne >