annaG
Nowy tydzień
No i znowu nowy tydzień się zaczyna,
wraz z nadzieją, że się w końcu coś przydarzy,
zaciśnięte kciuki bardzo mocno trzymam,
ileż można w nieskończoność o czymś marzyć?
Może teraz moje plany zadziałają,
kiedy stojąc na czerwonym w długim korku,
będę słuchać jak zawodzi Michał Bajor
spoglądając w inne auta jak do worków.
Bo panuje przekonanie, że w zasadzie
kota w worku dzisiaj się już nie kupuje,
obserwować zatem będę choćby codzień,
czy on nie jest zwykłym chamem albo gburem.
Stać mnie na to, by wymusić wręcz pierszeństwo,
w końcu spieszy mi się jakby to nie było,
sprawdzę wtedy czy zachowa się niemęsko
i mnie puści - to nadzieja jest na miłość.
Lecz zatrąbić również musi, bym wiedziała,
że rozważny jest na drodze i uważa,
o wariatów przecież nieraz już płakałam,
może tym fortelem uda się coś zdziałać?
-A.G./21.11.10/Paris
dodane na fotoforum:
rybka66 2014-01-27
Miłego dnia Zosiu..:)
gruda49 2014-01-30
Ładne zdjęcie „Pandy”, gdzieś na turystycznym szlaku.
Ciekawy wiersz Zosiu umieściłaś. Życzę spełnienia marzeń.