malgo51 2014-04-29
Droga była kamienista, zabudowań mało, a z prawej strony nie było tego nasypu, tylko łąka i szumiał potok Życzanowski. Ech, to były czasy.
Chodziliśmy na grzyby na zbocze za Wysokim mostem, dalej była szkółka lesna, jakiś domek przy niej. Czasem wracam tam oczyma wyobraźni.
Na Wysokim Moscie byłam ze 4 lata temu, jeszcze nie było dachu. Teraz znam go ze zdjęcia Gazdy. Pozdrawiam, Zosiu:)