Przy tym zdjęciu moja mama się wzruszyła. Miłosz zadał jej pytanie: "Babciu, dlaczego tatuś zamknął mnie w klatce?"....
To łóżeczko jest przechodnie w rodzinie mojego męża. Ma ponad 40 lat. Jesteśmy trochę sentymentalni......Korzystała z niego większa część rodziny, Karolina też w nim leżała. Miłosz go nie pamięta, bo korzystał z niego bardzo krótko i awaryjnie, gdy zostawał z babcią. Teraz czeka na następne dzieciaczki...
rozi09 2011-11-20
Niesamowite...Takie pytanie!
Bardzo dojrzałe podejście do sprawy.
Wspaniale że macie jeszcze takie łóżeczko.
To nie byle jakie łóżeczko...Pomyśleć że spały w nim pokojenia!
Ja też jestem sentymentalna!
jndiana 2011-11-23
Wzruszające! Oto dowód jak bardzo mądry i wrażliwy jest Miłoszek :)
A to łóżeczko, to Wasz kolejny po młotku wielki skarb rodzinny, domyślam sie, ze macie jeszcze nie jeden taki sentymentalny mebel czy rzecz, pochwal się Agnieszko :)))