(15)
Tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
Hej, 07 zgłoś się!
Albo Kryminalni, Wydział Śledczy, Kojak, albo… niejaki K. Rutkowski?
Bo porucznik Colombo nie rozwikła już tej kryminalnej zagadki.
Ani Joanna Chmielewska…(*)
https://www.youtube.com/watch?v=NHAWIAU5f2c
„– Dlaczego ja, do diabła?! – zdenerwowałam się. – Ni mnie ten Edek ział, ni mnie grzębił…!
(…) – Powiedziałam, że ni mnie grzał, ni mnie ziębił.
– Ział! Edek cię ział i grzębił!
– Oszalałaś?! Przeciwnie! Nie ział mnie! I nie grzębił!”
„Wszystko czerwone” –J. Chmielewska
„„- Raz mieliśmy w opisie technicznym - oświadczył Janusz - takie zdanie: \"Pies stojący w kącie pokoju, kopcił tak tak strasznie, że trzeba mu było otwór zalepić gliną\".”
„Wszyscy jesteśmy podejrzani” – J.Chmielewska
„-Jak to jest możliwe, żeby przeszło godzinę leżał w waszym biurze trup i żeby nikt tego nie zauważył? - Chicho leżał, się nie rzucał w oczy...”
„Wszyscy jesteśmy podejrzani” – J. Chmielewska
„- W ogóle to ja coś wiem - oznajmił znienacka. Spojrzałyśmy na niego wszystkie w nagle zapadłej ciszy. Ciocia Jadzia odruchowo podniosła aparat fotograficzny, tak jakby to coś, co Franek wie, miało się gdzieś ukazać.”
„Studnie przodków” – J. Chmielewska ;P
ryba85 2013-10-11
... niestety ... :(
gonia07 2013-10-11
Matko! Po pierwsze, to może nie powinnam pisać, bo zaraz popełnię błąd -niewybaczalny. Jednak ja też dostaję szału kiedy czytam, czy słyszę takie potworności jak; dźwi zamiast drzwi. Mówią tak reż ludzie wykształceni, publicznie.
Obrazek jest godny jakiego wielkiego detektywa. :)
mysz44 2013-10-11
(...)– Dajcie tę przykładnicę, założę mu, bo z gadania to już widzę, że nic nie wyjdzie.
Na widok przykręcanych do przykładnicy rolek cudzoziemiec okazał wyraźne zdziwienie i nieufność. Wydał z siebie kilka nieartykułowanych pytających dźwięków, obejrzał przykładnice, zamocowane na pozostałych deskach, poruszył nimi lekko i wykonał kilka gestów, wskazujących, iż nie pojmuje braku poprzecznego ramienia przy chodzących na rolkach rajszynach (…).
– No co on, rolek nie widział czy co? – zdziwił się Lesio z niesmakiem. – Dzicz jakaś na tym zachodzie… (…)
– Powiedz mu, że my pracujemy na rolkach, bo nie mamy trzeciej ręki – podpowiedział Karolek Januszowi. – Możliwe, że oni mają, ale my nie.
(…) W umysł nowego pracownika usilnie wpajano przekonanie, iż gdzieś w Europie egzystują tajemnicze trzyrękie istoty, posługujące się tradycyjnymi przykładnicami. Z uwidocznionych na starych odbitkach historii obrazkowych niezbici...
mysz44 2013-10-11
cd.
niezbicie wynikało, że istoty te emigrują z Polski, nie pozostawiając po sobie najmniejszego śladu, jeśli nie liczyć odciętych, najprawdopodobniej siekierą trzecich rąk.
"Lesio" jest Naj, bo jest mi najbliższy :)
kazwil 2013-10-12
Toż to straszne! W głowie niemal się kręci od tego tanga kryminalnego a utrata głowy to pewnie od słuchania polskiego w oryginale ...:)))
guliwer 2013-10-12
Dziewczynki powinne bawić się laleczkami..często się denerwujesz?;-) ;-)A reszta kompletu gdzie,mowa tu o szpilkach do nakłucia he he ,ponoć Afrykanerzy mocno w to wierzą,pozdrawiam Ago.Ps.Nie proś o moja fotografię ha ha ;-)
mar18 2013-10-12
Szkoda,że p, Chmielewska nie może już tego powtarzać w mediach.Mówi bardzo prawdziwie i mądrze.Slang i nowo-mowa kaleczy nasz język nieodwracalnie.
mazurka 2013-10-13
W lesie można dużo ciekawych rzeczy spotkać.
madziak 2013-10-14
Tak. Pani Joanna Chmielewska na pewno by pomogła...
Zostawiła po sobie niezwykłe opowieści, od których do tej pory łzy płyną... ze śmiechu.
Ty to potrafisz .... :)))
peugeot 2013-12-09
Inne strony,inne obyczaje..a przez chwile chciałem się z Tobą zaznajomić ;-) ;-) a tu zaraz chcą cos urwać..;-)
