jantaria 2008-05-24
Wróciłam. Pisam. Bo lubisz czytać, to pisam.
Czyżby autorka zdjęcia pośród mniszka lekarskiego w stanie przemijania leżała? Jak widać na załączonym obrazku jest to całkiem prawdopodobne, albowiem w innej pozycji zdjęcia takiego raczej nie można zrobić, chociaż znając autorkę, to różnych rzeczy spodziewać się można. A może było to tylko lekkie kucnięcie, a może w pozycji "na kolanko" - jak dzieci, które w piłkę grając nie złapawszy wymienionej tak fantują.
Zesztą nie jest ważne, jak powstało zdjęcie to, efekt końcowy jest zachwycający, o czym autorka zapewne wie. Jeśli się tylko domyśla, to czytając powyższe komentarze utwierdzona zostanie.
W całym garnuszku nie ma tak pokazanego mniszka, popularnie mleczem zwanego. Gratuluję więc autorce życząc dalszych pomysłów :)