...hi-hi czasami mam taki ubaw z nich że boki zrywać...ten się obraża-ona go przeprasza...a za 5 minut na odwrót...tylko ta mała wsza jest już coraz bardziej przebieglejsza w swoich czynach i on się tylko obraża...a Amelce czasami przez niego łezka poleci...na szczęście szybko się opamięta i zaraz jest Amelciu...i już sama słodycz leci...;-)))
ankak26 2014-05-15
skąd ja to znam...Julita już wyrosła...ale Michał z Łukaszem....mają tak często hehe
jusiap 2014-05-17
Kto się czubi ten się lubi :))
Już od dawna zaglądam do Waszej galerii i bardzo polubiłam Was ;)
a dziś dodaje Was do ulubionych i Serdecznie pozdrawiam :)
Justyna z Synkiem Marcelkiem :)
jndiana 2014-05-18
u nas walki słowne i ni etylko codziennie, rywalizuja o wszystko, dokuczaja sobie złośliwie, ale na zewnatrz- np w przedszkolu nie odstepuja od siebie jedno za drugim w ogien by poszło ;P Tak to jest u rodzenstwa :)