wzruszyła mnie laurka dla mamy od Marcela,pamiętam te laurki które sama robiłam,otwarte okienko z wywiniętymi ołówkiem brzegami,posypywane brokatem z potłuczonej bombki....:))
dorocik 2009-05-28
Faktycznie, koteczek... fajna ta laurka, pamiętam jak w szkole się je robilo.... a osiedle jak wiele innych, szare i ponure.... może w końcu wezmą się za nasze bloki, bo już część odnowili
tomasz7 2009-05-28
POZDRAWIAM....
O ŻADNYM Z GARNKOWYCH PRZYJACIÓŁ NIE ZAPOMNIAŁEM,TYLKO CZASU TAK WCIĄŻ BRAKUJE.........
MIŁEGO WIECZORKU........
A LAURKA PRZEPIĘKNA....
eewaa55 2009-05-29
Cudowna:))) Przechowuję laurki od moich dzieci jak najcenniejszy skarb:)))
Miłego dnia:)
greyss 2009-05-29
oj i ja pamiętam że moje córeczki przynosiły laurki, jak to bardzo cieszyło, a one jakie były dumne że same narysowały
ulaiza 2009-05-29
Taaaaaaaaaaaaa, to były kultowe laurki. Że nam się nie znudziły przez lata:)) Kotek wypasiony:))
renia53 2009-05-29
piykno laurka ..jo tyż robiołach laurki dlo wszystkich...do dziso mi to zostalo...haaa...