joodyta 2012-06-25
...i pokazała mu "faka"...czasem tak trzeba...
pewnie pan księzyc "świecił" z wieloma gwiazdeczkami..
pozdro pomysłowa asiao:)))
visana 2012-06-26
Na kominiarza czeka w tym ubogim stroju
i zadawać się z Łysym nie ma nastroju
Słynnym gestem dała mu do zrozumienia
że nie dla niego te wdzięki i zadowolenia
:))
terid02 2012-06-26
Księżyc sprawił,
ze dziewczę w skąpym stroju...
palcem mu pokiwała w zalotnym "boju"....
On rogiem podrapał ją po plecach,
a z tego powstała
taka to,
historia o kominach i ....
... rozgrzanych starych piecach..:)
karin24 2012-06-26
i ona dalej siedzi na tym dachu....;) hejka Asiu
fabio54 2012-06-26
Ciekawe a moze ona lysemu grozi..hihi..miejsce tez znalazla sobie nie bardzo kmfortowe..skäd Ty Asiu masz taki widoczki retro ..super je sie ogläda..
jokato 2012-06-26
pięknie napisała Visanka...nic dodać nic ująć:)
frans 2012-06-26
Cieszy mnie bardzo że sie podoba
ulka6 2012-06-26
cóż ta kobieta od wczoraj na tym dachu wyprawia :))) pewnie mu grozi, ze nie pełny :)))
Gorąco pozdrawiam :)
szalon 2012-06-26
a to kusicielka
kaa4224 2012-06-26
Witaj Asiu-myślę , że dodam cd do :''nikt z nas nie wie co się dzieje w głowie Ewie''.Trochę koślawe rymy ale szybko napisane.
Siadła kuchnią na kominie
wydusiła wnet rodzinę
'' kochanego''męża też
Luna,Luna weź mnie weź.
Nęci biustem tego łyska
za frajera na Księżycka
z lekka tylko jest ubrana
tak się droczy odaliska.
cd nastąpi jeśli temat ''załapie''
Pozdrawiam z humorem choć pioruńsko obolały po chirurgicznych ''pieszczotach''.
olena 2012-06-26
Chyba nieświadoma była tego gestu:)
bijou 2012-06-26
He he...gest wymowny...:)) Księżyc nie ma na co liczyć...:))
Pozdrawiam i miłego wieczora życzę...
rycho2 2012-06-26
ładny księżyc
Olu dziękujemy za miłe słowa
dobry wieczór, serdeczne pozdrowienia i uśmiechy pozostawiamy życząc spokojnej nocy, a jutro słonecznego dnia, Basia i Ryszard ☼ :)) ☼ :))
frans 2012-06-26
A to nie jest żona zduna lub dekarza ?
kaa4224 2012-06-27
Hm-''frans'',że zadekowała się to widać a zdun biedak odszedł bo luft ''zadekowany'' i zaczadział.Pani z ''pyska''odaliska mami Lunę-tego łyska
tym palutkiem go przyzywa za pleckami flaszka chyba.Gest wymowny
jak się zowie i przy flaszce mu opowie jak to może być-hm, w alkowie.