jokato 2014-09-13
Pychota, ja teraz na etapie śliwek...pozdrawiam
anijas 2014-09-13
na ileż to grzechów namówiły czarne charaktery, niektóre były całkiem przyjemne ;)
miksik 2014-09-13
A przy tym ich słodycz złamana lekkim
kwaskiem czyni te charaktery pożądanymi !
Miłego weekendu Oleńko ;-)))
lidia23 2014-09-13
to prawda..tak często jest w życiu..
ciekawy kadr jak zawsze u Ciebie:)
a te czarne niby u mnie co roku są ale jakoś nigdy nie mogą dojrzeć a ja nie mogę nalewki zrobić..
re;złego licho nie bierze:) -ponoć:)
pozdrawiam!
joodyta 2014-09-13
bywa i tak...ale trzeba wiedzieć kiedy uciekać;)
re: nie nie...niebo jak najbardziej pozytywne...kolorowe...lubię patrzeć.
dziękuje, wzajemnie,spokojnych:):*
frans 2014-09-13
Jest smacznie jest zdrowo mimo że nie jest kolorowo
asiao 2014-09-13
A musisz mieć wszystko, fransiu? :PPP
joodka - hahaha, dobrze to podsumowalaś - sama bym na to nie wpadla :))))))))))))))))
rycho2 2014-09-13
w takim wydaniu zawsze
OLu dobry wieczór, udanej reszty wieczoru oraz miłej i słonecznej niedzieli życząc, mówimy już dobranoc, serdecznie pozdrawiamy, Basia i Ryszard ☼♥:)) ☼♥:))
basia04 2014-09-13
Wyglądają kusząco i smacznie :)...piękny kadr :))
miłego wieczorku :)
pozdrawiam :)
mimoza7 2014-09-13
Czasami pozory mylą... czarne, niby złe i niedobre... ale wcale tak nie jest... i na odwrót - niektóre śliczniutkie (czerwone) owoce tylko kuszą, aby je zjeść, a one wręcz trujące! ;-))
henry 2014-09-14
Dzięki Asiao za tak ciekawa interpretację.. rzadko się otrzymuje tak ciekawe komentarze..:)))
szalon 2014-09-14
te akurat czarne smakują wyśmienicie więc się skusze:)
pantoja 2014-09-14
Brunetki bardzo brudzące a przy zbieraniu kolące. Dekoracyjnie wyglądają na zdjęciu, opalizują jak napromieniowane:))