miał się wybudzić po narkozie po 4 godzinach , a on już po godzinie sprintem zbiegł po schodach...... no na koniec .... nogi mu się poplątały i zleciał na łeb zanim go złapałam ...
w nocy spał w łóżku przytulony do mnie a w międzyczasie musiał parę razy wskoczyć na blat w kuchni i ściągnąć mufinki.....parę zaniósł na górę, resztę pochował ..... mnie zostawił 3 sztuki ....dobry kot !!!
dodane na fotoforum:
razdwa3 2011-01-19
Dobry brachu, mufiny schowane dla Atisia i Setisia, a Pańci tez co- nieco zostało :))
atiseti 2011-01-19
dziękuję serdecznie Wszyskim życzliwym za słowa otuchy i wsparcia ..... kot mnie zupełnie zaskoczył !!!!
psiaki tak szybko się nie regenerują !!!!!
harutki 2011-01-19
moje frety zregenerowały się też w tempie błyskawicy po kastracji. Pamiętam moje przygotowanie na czuwanie w nocy, a te już po trzech godzinach od wybudzenia z narkozy domagały się jedzenia i to stanowczo!! ;) Cieszę się, że Boniśko przeszedł wszystko tak bezproblemowo, oby tak dalej! :)
libra 2011-01-19
a my naszego Fendera jednak zapielismy na smycz przywiązaną do kociego domku, domek na środek - by nie mógł nigdzie wskoczyć i tak 24h.. Uważajcie, by mu się nic nie rozerwało, kot nie powinien hulać przez jakiś czas, bo istnieje właśnie takie ryzyko. Z pierwszym kotem nie mięliśmy takiego problemu ( w sensie mocowania go w jednym miejscu ), bo przespał ten pierwszy okres.
marrgok 2011-01-19
oj kochane kociątko... będzie ok! spoko Boniś! i tak jesteś prawdziwym kocurkiem!
:o))
siwek68 2011-01-19
biedny Boniś, co oni ci zrobili? śpij spokojnie, ale rano wstawaj i nie wyjadaj mufinek - bo ci pójdą w bioderka;)
krieger 2011-01-19
super fajna kocinka a drapie i gryzie? bo mój kot drapie i gryzie;) pozdrawiam cieplutko
kromis 2011-01-19
hihihi, czyli podzilil sie z Toba :) ciesze sie, ze tak szybko sie pozbieral po kastracji....u kocurkow to tylko male ciach-ciach i zastrzyk przeiwbolowy, dlatego brykal. Kotkom niestety nie daje sie duzo przeciwbolowego zeby nie skakaly....inaczej rozerwalyby szwy.
Czy dobrze zrozumialam, przyjechaliscie do domu z Bonim jeszcze pod narkoza?
bourget 2011-01-20
To fajnie , ze maly juz jest Ok, wydaje mi sie, ze potrzebowalas kota, bo BEZ kota, NAWET z seterami dom jest niekompletny :)) A one razem tworza taki cudowny zespol, ze az milo popatrzec ;)
megan10 2011-01-20
Re: Vuko ma stracha jak jest na smyczy jak lata luzem wszystko ulatuje i jest strasznie ciekawskim i odwaznym irlandem.
Kociak kochany.!! Taki whiskas:P
keisim 2011-01-20
a mówią , że po kastracji kotki są spokojniejsze... leniwsze,ale jak widzę na Bonifacym to się nie sprawdza.... zuch kocurek...
lunio 2011-01-20
Nie tylko śliczny ,ale jeszcze dzielny!!!!