a z toba Pancia, to ja juz nie gadam, przeginasz ostatnio na maksa, ciagle tylko ten maly skunks pakuje sie na twoje kolana, a ty nic sobie z tego nie robisz!!!
Informuje cie oficjalnie, ze sie obrazilem, strzelam focha i prosze sie do mnie juz nie przymilac, koniec tego dobrego, wolisz gluta - prosze bardzo.
Co Bondziu? co Bondziu?? co nie tak, jak tak, przeciez widze, slepy nie jestem! Co ty mi tu bajki opowiadasz, ze musisz nas po rowno miziac!! jakie po rowno? ja jestem 3 razy wiekszy niz on, wiec mi sie nalezy potrojna dawka. Ja ci radze przemysl swoj blad i wtedy pogadamy, a teraz nie mam juz czasu, pa!
petrus 2010-06-07
Popłakałem się ze śmiechu :)))
Ten mały diabeł rzeczywiście zabrał mu cały świat.
Pozdrawiam serdecznie.
werina 2010-06-07
Pańcia ! Ty się ocknij ! to jest bardzo słuszna teoria ! ilość miziania zalezna od wielkości ! To on to wie a Ty Pańcia nie?! ale zaniedbywanie ! phi
puszek 2010-06-07
Bond, chodź do mnie , ja cię wimiziam sto razy więcej niż twoja waga.......a Patyczakowi odpuść, niech ma trochę pieszczoty, nie było mu na ulicy lekko. Miziu , oba rudzielce
puszek 2010-06-07
Oj, Pańcia, Pańcia...........ja bym w tej sytuacji capnęła za ryżą kitę i nie puściła............ale Patyczak ma dobrze !
alusia0 2010-06-07
....Bond bez nerwów...Pancia cię kocha a taki ''mały'' nie zastąpi ciebie....odpuść trochę...
aldente 2010-06-07
uahahaha...Bond jest wyczerpany psychicznie...zabieram go na terapie mizianowa i bezglutowa do mnie;)
kromis 2010-06-07
No Bond, przeciez masz cala Pancie to sie pomiescisz. Juz nie badz taki zazdrosnik
aldente 2010-06-07
Kocie sanatorium u mnie trwa dopoki Bond nie wroci do rownowagi psychicznej i dopoki Patyczaczek nie spowaznieje troche...czyli czas jest nieokreslony;)