z dedykacja dla Puszka :))
A dzis w nocy, pan Niania stanal na wyskosci zadania!! z jakiegos powodu dziecie kwililo w kuchni, niania zerwal sie na rowne lapy z cieplego lozeczka, pognal na zlamanie karku do kuchni i jakims sposobem przyprowadzil miauuulenstwo do lozka, pozwolil polozyc sie na swojej poduszce i wymyl od czubka ucha po ogon. Nastepnie delikatnie polozyl sie obok i oboje zasneli :)))))
Bylismy pod wrazeniem :)))))
puszek 2010-11-21
o tak...........mrau......buzi z języczkiem......ja ciebie Bondzik też......rude puszyste cudeńko.........dzięki Bajeczko, miód na moje serduszko
puszek 2010-11-21
Bo Bond to jest wielkie kocie serce, inteligencja i instynkt opiekuńczy.......wszystko w cudownie puchatym futrzanym opakowaniu ! Proszę pomiziać ode mnie.........po kocim całokształcie
marrgok 2010-11-21
no proszę proszę! brawo Bond! ty chyba masz nianiowanie we krwi...
a ten krasnal to zostaje u Was na zawsze?
:o)
bajka11 2010-11-21
nie, krasnal byl "na przechowaniu" bo Panciowie polecieli do PL. Jutro albo pojutrze wraca do swojego domku :)
kromis 2010-11-21
ooo, to skoro Bond taki opiekunczy to moze by mu sprawic jakas dziecine-kotke. Moze z Patyczakiem niedogadywal sie bo byl chlopakiem i w dodatku z takim samym umaszczeniem? :)
marrgok 2010-11-21
re:
a szkoda bo Bond chyba lubi takie maluchy...
:o)
betaww 2010-11-21
No to swietnie.......Znaczy nianke juz macie zapewnioną.......
Byle tylko nie lizał i nie ciagnał z łóżeczka to mruczec do snu kołysanki........jak najbardziej......A po małym......całkiem maleńkim przeszkoleniu.....Pampersy też zmieni........****