..bo to jest taki specjalny, sekretny sklep, gdzie sie jeeeedzie i jedzie bardzo dlugo i potem mama i tata kupuja takie rozne, kolorowe butelki, duuuzo butelek :)))
A potem taki jeden pan, pakuje je w pudelka i ciemne reklamowki :)))
Bo tam gdzie mieszkamy nie da sie "tego" kupic w normalnym sklepie :D:D:D
owca47 2011-06-19
aha, rozumiem, i te napoje całkiem wyskokowe są, ale czy Filip nie za młody na takie tajne zakupy?
luanka 2011-06-20
Pozdrawiam w nowym tygodniu i życzę samych miłych dni.
buziaki ♥
bajka11 2011-06-20
Dzaga, TO jest calkowicie zakazane w normlanych sklepach w Emiratach.
Mozna sie napic w pubach lub restauracjach w hotelach (bo one maja licencje ze wzgledu na turystow) oraz jest sporo specjalnych sklepow, gdzie moga robic zakupy tylko "nie-muzulmanie" czyli my i za okazaniem rocznej licencji wydawanej przez policje na podstawie zlozonych wczesniej dokumentow.
No a ten sklep daleeeko daleeeko (80km od Dubaju), to jest taki sekretny raj dla europejczykow, gdzie nie potrzeba licencji i mozna kupic skarby :)). (za duuuuzo nizsze ceny niz w sklepach licencjonowanych). Do dzis dnia sie glowimy na jakiej zasadzie to funkcjonuje, ale nie wazne, grunt, zeby zrodelko nigdy nie wyschlo hihi
kas13 2011-06-20
słoneczka na dzisiejszy dzień życzę ;)
mania45 2011-06-20
Dobrze że Filipek choć na moment ma nad tym kontrole.
Ale jak widać w prawym górnym rogu P.Tata cos jeszcze dokupuje.
Na zdrowie :-) Pozdrawiam sedrdecznie.