Cudna, złota jutrzenko wsród mroków granitu !
Senna zatoko pośród spiętrzonych fal cieśni !
jasne kwiecie wśród lasu; cicha słodka pieśni
wśród szumu trąb grzmiącego pod sklepy błękitu...
O halo górska! oczy omdlały z zachwytu -
twój widok rozśpiewi duszę i roześni
i marzyć na twym łonie zielonym bezkreśniej,
niż tam - na czole skalnej piramidy szczytu.
Tu oczy obróciwszy ku złotemu słońcu
i ku białym obłokom na błękitnym niebie,
można świata zapomnieć i zapomnieć siebie -
utopić duszę całą w wód i lasów szumie
i w tej upadającej bezkreśnej zadumie
chcieć śnić do życia końca i po życia końcu...
~ Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1865-1940)
Wciąż w objęciach Pata.......
https://www.youtube.com/watch?v=-xqXS7-LDYk
https://www.youtube.com/watch?v=_hKmeSqIIbk
https://www.youtube.com/watch?v=cFWn8d2_n20
dodane na fotoforum:
beleza 2016-03-08
Jest coś z tych klimatów !!!
Jak się grzeje ciągle pod górę w pocie czoła i coraz bardziej stromo, dobre 4h i końca trasy nie widać......i jeszcze jedno, dwa, trzy wzgórza i dolinki......i nagle jest Twój cel.....to wtedy coś wielkiego rodzi się w Twym sercu. Coś, co w ułamku sekundy zamienia Twoje wyjące z bólu łydki i uda, w wielką energię !!!
Doświadczyłem tego fenomenu tysiąc razy i jest on jak narkotyk :) Tego nie da się z niczym porównać, to trzeba przeżyć osobiście. Pierwszy raz moze być bolesny, drugi mniej, trzeci da się znieść, a na czwarty czeka się z biciem serca itd....
Czujesz się wielka, niepokonana i nadludzka.....prawie jak Bóg.
Pozd - Marek
wroana 2016-03-09
Prawie jak Bóg???? Co to ma być?
(komentarze wyłączone)