Bajka o dojnej krowie
W szkole na j.polskim zawsze mnie pytano: "Co autor chciał przez to powiedzieć?"...
Była sobie krówka dojna,
co dawała mleka wiele.
Dla każdego była hojna
w świątek, piątek , czy niedzielę.
Krówkę pasał oborowy,
który zwał się: - Jaś pasterzyk.
Dbał on o kondycję krowy,
i ją karmił jak należy!
Jaś miał różnych pomocników
do roboty i rządzenia,
słowem –takich pracowników
od higieny i żywienia.
Znał się on na swoim fachu,
dużo słuchał, wiele czytał,
nie pozwolił sypać piachu
naszej krówce do koryta!
Krowa była doglądana
i karmiona wyśmienicie,
bo miała jednego pana,
co odwiedzał ją o świcie!
Za to krowa, jak to krowa
pozwalała się wydoić
i społeczność oborowa
mogła głód swój zaspokoić!
Ludzie żyli tam szczęśliwi!
Każdy kąt miał, szklankę mleka,
nie bogaci, lecz uczciwi,
każdy wiedział co go czeka!
Każdy miejsce znał w szeregu,
wiedział kiedy można płakać,
stanąć, lub przyśpieszyć biegu,
usnąć, albo też poskakać!
Aż tu pracownik od węża
(co spłukiwał nim odchody)
zaczął mocno się natężać
i rzucać Jasiowi kłody.
Poparł go wnet traktorzysta,
Jasiowi czyniąc zarzuty,
że: Jaś rower wykorzystał,
że ma trochę lepsze buty.
„- Chcemy bali i hulanek!
bo tak bawią się Polacy!
Chcemy wino pić ze szklanek!”
I... wylali Jasia z pracy!
I zaczęli krowę doić
kiedy wpadli do obory,
by swe żądze zaspokoić,
nie patrząc na roku pory!
Doją krowę bez umiaru,
doją w dzień i doją w nocy,
przestać nie mają zamiaru,
aż wyłażą krówce oczy!
Nowa władza nie wiedziała,
że tak w Polsce, jak na Rusi,
żeby krowa mleko dała,
to po prostu – zeżreć musi!!!
Krowa nie je i nie pije...
(zbawcy skryli się po kątach)
krowa w łajnie tkwi po szyję,
nie ma łajna kto posprzątać.
A może by było fajnie,
kupić taczki do odchodów,
wsadzić zbawców i na łajnie
wywieźć! – bo padniemy z głodu!
Już przewietrzyć czas oborę!
Wymyć krowę i napoić.
Czy znasz odpowiednią porę,
żeby przestać krowę doić?
Pora Jasia na kolanach
przeprosić za nich serdecznie!
Niech dogląda krówki z rana
i oby nam żyła wiecznie!!!
autor: Gacek
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/bajka-dojnej-krowie-163276
Pozdrawiam ciepło i życzę udanego wieczoru :)
https://www.garnek.pl/vinga
alvin 2018-08-05
Ładna bajeczka z wymownym morałem, tak bardzo podobnym do naszej władzy która buntuje przeciw sobie ludzi i traktuje jako gorszy sort...ech...
A , krówka bardzo sympatyczna :)
jaworr 2018-08-05
Fajny portret krówki....złotogłówki i super wiersz.......:)))
Życzę miłego wieczoru niedzielnego.....:)))
evita 2018-08-05
Mądra bajka... a krowa śliczna modelka... tylko szkoda mi jej, że tak muchy ją oblazły...
Kolorowych snów... spokojnej nocy...
- Dobranoc... :)