Owczarkowe marzenia...

Owczarkowe marzenia...

Niech ten kot od sąsiadów przyjdzie znowu na moje terytorium... Tym razem mi nie ucieknie... Sukinkot!

rafalr

rafalr 2011-11-07

też bym takiemu bezczelnemu nie darował Owczarku...
dorwij go...

atessa

atessa 2011-11-07

Koci mistrz drugiego planu ;) Czy Cerberowi zdarza się pogonić kota...kotu? ;)

xanadu

xanadu 2011-11-07

Tresowany kot nasłany przez szklarza.Pies rozbija szybę,żeby dostać się do posiłku,a szklarz ma zajęcie ;)

taika

taika 2011-11-07

:))) ojej, nie ma to jak się człowiek na czymś zafiksuje. Kota zauważyłem od razu, a potem się długo zastanawiałem co z nim ma wspólnego owczarek i dlaczego kot ma owczarkowe marzenia ;)

boudika

boudika 2011-11-07

Niestety... Gdy Cerber był jeszcze mały, mój kolega jak go spotkał, powiedział mu, że "ma nienawidzić kocie plemię!". I Cerber wziął sobei to do serca, bo wcześniej był raczej tylko zainteresowany kotami.
A zawsze marzył mi się dom z dwoma psami co najmniej i kotem wędrowcem... :(

boudika

boudika 2011-11-07

Ten kot akurat często przychodzi do nas na "patio". Ponieważ Cerber ma swoje leże przy tych drzwiach, to kot sięczęsto przechadza w tę i z powrotem gdy Cerber śpi na plecach ze zwisającą wargą i łapami w górze, niczego nieświadom.:)

peeping

peeping 2011-11-08

Nie martw się, Marta. Owczarki gonią kota kotu, bo kot ucieka. Gdyby nie uciekał tylko przysiadł (jak to czynił mój Kot) owczarek straciłby zainteresowanie nim:)
Zatem spokojnie możesz mieć dwa owczarki i kota wędrowca. Budrys, kiedy ganiał za kotem od sąsiada, który naruszył jego terytorium, kiedy go doszedł to po prostu stawał nad nim i czekał. Gdy tylko kot się ruszył, był pacyfikowany krótkim warknięciem. Kiedy dopadł kota na płocie to go zdejmował za łapę. I czekał na któreś z nas, by kota uwolniło i zaniosło do właściciela:)

agnus4

agnus4 2011-11-08

Ja mam pięć psów i trzy koty (raczej stacjonarne), idzie przeżyć ale czasem jest głośno:)

boudika

boudika 2011-11-24

Cerber dziś posmakował listonosza. :(

peeping

peeping 2011-11-25

Ojej, bardzo?
To niedobrze, zwłaszcza w tym dziwnym kraju.

boudika

boudika 2011-11-25

Nie bardzo. Posmakował lekko, ale zmartwiło mnie to. Na szczęscie listonosz powiedział, że nic sięnie stalo, ale miał ślady zębów na łokciu w tym jeden ślad taki jużjakby z siniakiem. :(

dodaj komentarz

kolejne >