Jak ktoś ma ochotę poczytać o tym jak Boudika samotnie łapie stopa do Włoch, użera się ze zboczeńcami, próbuje zarobić na studia, zostaje wywieziona w ciemno do tajemniczej pracy na Calabrii, jak ją wykorzystują w obozie pracy, jak ucieka znów stopem i próbuje szczęścia jako uliczny artysta i jakich ludzi poznaje po drodze... Zapraszam na;
www.stopemnauniwerek.blogspot.com
toja39 2012-04-15
matko z córką!!!!!!!!
ar2rek 2012-04-15
O,z...nie powiem-przyjemnością poczytam,bo tak to zareklamowałaś,że aż się boję.Ale Twoje teksty-zawsze.
nika81 2012-04-16
O ja cię kręcę.....zajrzę tam później na pewno...później dlatego,że owa lektura wciągnie mnie na pewno,a muszę jeszcze upichcić jakiś obiad.
taika 2012-04-16
No, parę losowo wybranych wersetów brzmi kusząco. Wrzuciłem do zakładek bo dzisiaj muszę parę rzeczy jeszcze zrobić. :)
toja39 2012-04-16
no nie rycz już!!!!!!! jakoś będzie przecież...
nika81 2012-04-17
Czuję się urażona,lepiej piszesz ode mnie buhahahaha
izka83 2012-04-20
rafalr obraża kobiety !!! Jeśli któraś z Was została tak samo chamsko potraktowana , to proszę zgłaszać to do administratora !!!
ar2rek 2012-04-22
Twoja mrożąca krew w żyłach,zawodowo napisana historia jest bardziej wciągająca niż...jazda samochodem/kolejne uzależnienie/.Świetnie piszesz,rysujesz i musisz zacząć z tego żyć.Przynajmniej spróbować.Serio!!!!
Nie mogę doczekać się dalszego ciągu/w oczekiwaniu nań-przejadę się dokądkolwiek:)/
nika81 2012-04-22
...budi ja prozy nie piszę,trochę poezji tylko....ale pewnie jakbym napisała he he,może kiedyś,wciąż brak czasu na wszysto
vente 2016-06-05
Opisałabyś kiedyś swój pobyt na studiach? Czy warto było tyle wysiłku wkładać, czy je skończyłaś, jakieś ciekawe wydarzenia z wykładowcami i studentami, gdzie mieszkałaś?......
boudika 2016-06-07
Pobyt na studiach? Szalonych, wspaniałych ludzi jakich poznałam? Inspirujące miejsca, niezapomniane imprezy? :) Miejsca w których mieszkałam, od pokoju na Rydla poprzez noclegi na korytarzu w uczelni (kiedy to nie miałam gdzie spać i dozorca wpuszczał mnie ukradkiem)?To znów będzie sporo do pisania. Na razie siedzę nad innym projektem, którego nie chcę zapeszać. A czy wato było studiować? Mimo, że nie mam pracy związanej ze studiami... TAK! W 100% TAK!
Warto zetknąć się choćby z innym światopoglądem, innymi ludźmi, miejscem, obyczajami... I zawrzeć przyjaźnie na całe życie. :)