Magic...nieoczekiwanie najstarszy kot w moim domu...

Magic...nieoczekiwanie najstarszy kot w moim domu...

Dziwny rok...nie ma moich 3 najstarszych kotow (z tym, ze wciaz nie moge sie pogodzic ze strata Maniuniego i nadal nie potrafie spojrzec prawdzie w oczy...)
...za to mam 4 nowe...oddawanie kotow to ciezka proba dla mnie - bo wiem, ze bede je musiala monitorowac, co zabiera czas i szarpie nerwy - te \"dobre domki\", ci \"wielbiciele kotow\" nie pamietaja o podstawowwych sprawach, jak chociazby sprawdzenie obrozki - zalozona na szyje malego kociaka i NIGDY nie poluzowana!!!
Juz mialam trzy takie przypadki i za kazdym razem kot byl w okropnym stresie, a wlasciele zdziwieni i nieswiadomi..
Podawanie jakiejs idiotycznej - dietetycznej karmy po ktorej koty lysieja i chudna tragicznie...
...nie chce mi sie pisac wiecej...
...nie ma tu obok mnie Ludzi...sa mniejsi lub wieksi idioci...nawet, jesli maja dobre checi, to za malo...
Wnioski, prosze Panstwa???

romta63

romta63 2014-11-13

Smutne to co piszesz:(Jakby ludzie przestali logicznie myśleć i widzieć najprostsze rzeczy,dla nas oczywiste.Nie dziwię się,że trudno oddać kota gdy nie ma pewności,że będzie miał wszystko co trzeba.Niestety u nas ludzie nie traktują dobrze zwierząt a mnie uważają za dziwaczkę bo chodzę na spacery z psami a podrzucone koty wzięłam do domu.Znajoma niby fajna kobieta zapytała mnie po co wydaję pieniądze na zwierzęta:(Pozdrawiam kociego Anioła:)

lucyrka

lucyrka 2014-11-13

trzeba niektorym zapodac na poczatku,, instrukcje obslugi kota,, bo moze chca maskotke i nie maja pojecia jaki obowiazek na siebie biora.Do zwierzakow trzeba miec srducho a wielu osobom tegoz brakuje nawet w stosunku do ludzi.Najgorsza sytuacja to zaopiekowac sie ,wyleczyc a potem oddac-to ciezka sytuacja dla kazdego milosnika zwierzakow,decyzja ciezka.W UK przed adopcja jest wywiad jakbys chcial dziecko adoptowac i chyba to dobry sposob.
Bourget jestes Wielkim czlowiekim o jeszcze Wiekszym serduchu,szacun za to co robisz,pozdrawiam i trzmam kciuki

zabuell

zabuell 2014-11-13

Facet wprowadzil sie do dziewczyny, ktora od lat miala kota. Facet nieobeznany stwierdzil, ze jezeli lot zachoruje - on nie wyda na niego wiecej niz 100 euro. Po kilku latach ow facet gotow byl sprzedac samochod, zeby ratowac kota...

atiseti

atiseti 2014-11-13

teraz to się nie dziwię że masz tyle kotów .........

achach5

achach5 2014-11-13

....owszem ,są wnioski......
ale wolę się nie wyrażać.......
Jesteś KOCHANA ......

lidia23

lidia23 2014-11-13

to wszystko prawda to co piszesz..jest dużo ludzi którzy o ile nie robią krzywdy zwierzętom to również i nie pomagają im..nie rozumieją ich potrzeb,zwierzęta w ogóle ich nie interesują..są bo są a więc jeść trzeba dać a dalej to niech sobie zwierzak idzie swoją drogą..
ja mieszkam na wsi i niby wszystko się zmieniło materialnie,ludzie mają piękne domy i wszystko w domach co potrzeba ale ich dawna mentalność odnośnie zwierząt pozostała w czasach ich pradziadków..pies ma być na łańcuchu albo w kojcu a kura jest po to aby znosiła jajka a jak jest już starsza i niesie mniej to trzeba ją zabić i ugotować z niej rosół..a po co ja mam tyle kogutów i tyle pieniędzy na nich wydaję i nie zabijam na rosół to tego w 21 wieku ani jedna osoba nie jest w stanie zrozumieć-oczy ludziom wychodzą z orbit!

spoko44

spoko44 2014-11-13

smutne to co piszesz....

atuna

atuna 2014-11-13

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota :)

puszek

puszek 2014-11-13

BOŻENKO, JESTEŚ WIELKA...........ale Gremlina nie oddawaj nikomu.....proszę

magtan

magtan 2014-11-13

Straszne rzeczy piszesz:( Wcale się nie dziwię, że nie chcesz oddawać kotów...
Szkoda, że możemy tylko Cię wspierać z daleka...

orlica

orlica 2014-11-13

Przywiązujemy sie do kożdego nowego kota bardzo szybko i decyzja o oddaniu jest niezmiernie trudna ...rozumie twoją sytuacje ...
Pozdrawiam cieplutko :)))

orioli

orioli 2014-11-14

Czy Amerykanie to jakieś upośledzone społeczeństwo pod względem stosunku do zwierząt? Zaczynam myśleć, że tak. Niestety i tutaj nie brak takich jednostek. Trwa właśnie sezon na podrzucanie niechcianych kotków. Kiedyś dwa tak właśnie trafiły do mojego domu.
A z innej beczki - dawno nie widziałam Lary, cudnej Wiewióry. Czy ma się dobrze? Jak czuje się w nowym młodocianym towarzystwie?

mariol6

mariol6 2014-11-14

Ech, slow brak... Chyba sobie Ciebie te koty wymodlily!

zuuzik

zuuzik 2014-11-14

toć dobrymi chęciami piekło wybrukowane... szkoda gadać:o
coś tak myślę, że całą czwóreczka zostanie u Ciebie:)

agus63

agus63 2014-11-14

Wniosek jest jeden. Nazwać człowieka świnią - to nie obraza, a pochwała. A określenie "zezwierzęcenie", może być jedynie człowieka ulepszeniem...
Pozdrowienia!

dodaj komentarz

kolejne >