Pracochłonne . Ale warte tego by je robić . Zapach duszących się ziemniaczków nie do opisania . Potrawa ta gości na naszym stole w wielu odmianach - z samym mięsem , z samymi świeżymi grzybami , z pieczarkami, z grzybami suszonymi . A , że jest sezon na kurki to warto i takie zrobić. Nie potrzeba ich wiele - dają aromat nawet jak ich się dorzuci kilka ( można w zimnie używać mrożonych).
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/09/ziemniaki-faszerowane-miesem-z-kurkami.html
dodane na fotoforum:
bunia 2012-09-05
efrost- pyszne ( i jak nie robimy z kurkami tylko z pieczarkami albo suszonymi grzybami to bardzo tanie )
lila08 2012-09-05
ale zapach...czuję przez monitor,schowałam przepis,jak uporam się z remontem to wypróbuję albo może w niedzielę... :)))
wandy 2012-09-05
O wlasnie.....czekalam na pomysla z kartofelkami i sie doczekalam, Buniu kochana ja zawsze Cie wywolam myslami!!! Hi hi hi hi hi....Dostalam sliczne,duze kartofle i tak mi zal bylo nic z nich nie zrobic. Robilam juz dwie zapiekanki a teraz bede robic faszerowane,lece po kurki. Buziaki!!!! Wanda
wielkas 2012-09-05
Musze to kiedyś zrobić...!
Dziekuje Buniu ;)
izolek 2012-09-08
Kiedy byliśmy jeszcze wszyscy i robiłam wiele
różnych dań, na to mówiliśmy "ziemniaki patroszone".
Brzydko i nie wiem jak to sie zaczęło.
Najczęściej robiłam z nielonym mięsem.
Tewraz kiedy jestem sama to szkoda mi czasu
a "popisuję się" tylki kiedy przyjadą dzieci.
Podpatruję i wyszukuję oczywiście w interneci
- u Ciebie też!!!
Pozdrówki.