Ja i Dona ;]

Dziś na horsach fajnie:D
Przyjechałam, Przegoniłam horsy(Lechia,Ramzes,Klakier,Diana) Ramzes stwierdził że Lechia to jego dziewczyna i nie dał nikomu do niej podejść, nawet mi:D
Później przetransportowaliśmy te konie na inny padok, i Klakier mi uciekł , ale szybko udało się go złapać:D
Następnie osiodłałam Donę(bo Diana kuleje),
Miałam do wyboru: jazdę na twardym podłożu czy jazdę na śliskim podłożu, oczywiście wybrałam jazdę na śliskim:D
Dona dziś w miarę fajnie chodziła, chociaż zawsze mogło być lepiej:D Pełno przejść stęp,kłus,galop, różne cofania,
Zrobiłyśmy 1 pełne kółko galopu podczas którego byśmy się zabiły:D( Gubienie zadu, pomimo mojego pilnowania itp:D)
Po jeździe Okryłam Donę derką, i zostawiłam ją w korytarzu stajni:D
Następnie poszliśmy grać w karty,układaliśmy puzzle, i oglądaliśmy bajkę(Rogate ranczo:D)
Całkowicie zapomniałam o Donie, ale ktoś inny ją schował:D
Ogólnie prawie cały dzień się leniłam w ciepłym pomieszczeniu pożerając z Pawłem chipsy i ciasto:D
I potem się dziwić że wyglądam, jak wyglądam:D
-------------
Mam pyt do dziewczyn ze stajni: Gdzie jest mój niebieski czaprak, i sztylpy?:DD
Pozdrawiam ;*