Budzi się świt

Budzi się świt

Budzi się świt

Nad horyzontem budzi się świt
Biało-czerwona łopoce na wietrze
wysoko na niebie orzeł bielik szybuje
i tnie polskie powietrze.

A pod nim na dole nasza Wisła płynie
lśnią w rannym słońcu piaski Mazowsza
słychać ukojne nokturny Fryderyka
bo ta ziemia od innych jest droższa.

Cicho szumią wierzby płaczące
widzę bociana jak łąki przemierza
czerwone maki jak Polska krew przelana
i zapomniany przy drodze stary grób
żołnierza.

Stare figurki na rozstajach dróg
i łany zboża kołyszące się na wietrze
malwy wysokie przy płotach wiejskich chat
czy serce może chcieć coś jeszcze.

Piaszczysta droga wśród złocistych zbóż
niebieskie chabry liliowe kąkole
cykające cykady i wciąż Fryderyk gra
płyną mazurki na polskim polem.

To nasza ziemia to nasz kraj
choć biedny ale własny kąt
kto go pokochał sercem Polaka
to prędzej umrze niż odejdzie
stąd.

Henryk Siwakowski
Elbląg 15.06.2013.

joagra

joagra 2017-02-07

Piękna praca...

dodaj komentarz

kolejne >