wydra73 2016-09-10
Co ja bym dała ,żeby takie ptaszysko na żywo zobaczyć !
Pięknie siedzi a kształt ma jak nasionko ogórka lub słonecznika.
I taka spokojna ,światło jej nie spłoszyło.
Z bliska to parę razy widziałam zniewolone w klatce puchacze , jeden kłapał i stroszył się. Przed wielu laty w zdziczałym sadzie jakaś jasna ,duża sowa wleciała nam prawie na głowy ,w biały dzień ,nie wiem co to było ,ale zapamietałam bo szok duży.