Wisława Szymborska
"Nic dwa razy"
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś — a więc musisz minąć.
Miniesz — a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpółobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.
tenobcy 2012-02-01
ten wiersz jest cudny! a ja go nigdy wcześniej nie znałam w całości.
hecioski 2012-02-01
pamiętam wiersz,,, wspaniały,,, przeczytaj rano nekrologi,,, jeśli nie znajdziesz tam siebie,,, znaczy żyjesz,,,
jolamar 2012-02-01
(*)
flona 2012-02-02
Śmierć,
to słowo,
które bolesny cios zadaje
kończy się życie
kończy się świat...
tylko pustka
tylko żal w duszy zostaje
a w sercu wieczny ślad.
Teraz drogami Boga Ojca kroczysz
na polanach boskich biegasz
na nasze zło przymykasz oczy
smutno nam, ze Cię z nami nie ma.
My z nadzieją w sercach czekamy,
że kiedyś na pewno się spotkamy...
Nadzieja spotkania łagodzi ból rozstania...
ryba85 2012-02-02
...[*]...