Wróciłam w całości, tłumów dzisiaj nie było, za to pogoda wspaniała. Trasa niestety trudna, bo oblodzona, bez raków lepiej się nie wybierać!
W tle Tatry...
Są dni, tyle ich jest... ochotę mam z drogi zejść...
Anioły pilnują nas, za rękę łapią przez cały czas - przydały się anioły, jak zawsze!
https://www.youtube.com/watch?v=SUU3sKaEdrU
adamowa 2011-02-10
Ach dzieki Tobie i ja zdobylam ten szczyt :) Pozdrowienia cieplutkie zostawiam ...
graniac 2011-02-10
super, super....
w oddali Tatry pięknie widać:-))
Pozdrawiam i dobrej nocki życzę:-)))
halb09 2011-02-10
Podziwiam zapał i zdobywanie szczytów zimą....
Dla takich widoków na pewno warto:)
Serdecznie pozdrawiam!
meryen 2011-02-11
GRATULUJĘ miłości do gór i odwagi. Coś czuję, że w słowach "trudna trasa" czai się wiele niebezpiecznych momentów. No ale, jak śpiewa Rodowicz, anioły nieprzypadkowo łażą krok w krok:)) Pozdrawiam.
blanca 2011-02-11
Śliczne zdjęcie , milutkiego dnia dużo radości i uśmiechu życzę , cieplutko pozdrawiam.
czarna3 2011-02-12
O kurde!! podziwiam Cię !!! i jak tam wlazłaś?? i jeszcze mówisz że raki...nie nie...ja jestem zwykłym mięczakiem jak o tym czytam...Buziaczki Lucynko!!:)
aniko11 2011-02-15
Witaj Emilli :) Podpisuję się pod Terenią....w niedziele było dużo więcej śniegu.....na dole wytarzaliśmy się w nim jak psiaki :))
Pozdrawiam serdecznie :)
malgra 2011-02-16
Witaj Lucynko emerytko z pasjami...strasznie Ci zazdroszcze tej sprawności fizycznej...bo jeżeli chodzisz po górach w zimę to z pewnością jest to Twoja pasja...bardzo lubię takich pasjonatów...pozdrawiam i niech Cie aniłki mają w swojej opiece...)