wspomnienia...

wspomnienia...

ktoś może powiedzieć to tylko pies...ale dla mnie była wyjątkowa...szczególna...i moja...
kiedy pierwszy raz wzięłam ją na ręce miała 5 tygodni i mieściła się na mojej dłoni...te 15 lat to stanowczo za mało dla takiej przyjaźni...przytulanek, wspólnego *śpiochania*, spacerów i wygłupów...:-)...nigdy mnie nie użarła, a nawet gdyby, to i tak nie zmieniłoby to mojego stosunku do niej...
wszyscy wokoło wiedzieli, że mogła mi *wejść na głowę*...:-)
nie ukrywam, że po ponad dwóch latach opłakiwania Figi zrodziły się już myśli o nowym jamniorku...ale ...no właśnie...ale...musiałby być podobny fizycznie do Figi...ta sznupka...to spojrzenie...wiem, że to będzie bardzo trudne, bo zbyt mocno Ją kochałam....a Jej strata była zbyt bolesna....

davie

davie 2015-12-17

Pozostały miłe wspomnienia....może faktycznie
pora już na innego pieska?

evanes

evanes 2015-12-17

Oj :( Właśnie to jest to, piesek jest jak członek rodziny :(

lajona

lajona 2015-12-17

"Dom bez psa jest jak ogród bez kwiatów". Dobra decyzja.

olga39

olga39 2015-12-17

Moje psiątka też dla dla mnie jak dzieci..
Nie ma dwóch takich samych psich charakterow ..

doka8

doka8 2015-12-17

ja 5 dni po odejściu mojej Figi zdecydowałam , że dam szanse suczce ze schroniska i sobie .... i stąd Heca.
Ukoiła nieco mój ból po stracie Figuty , ale wiadomo- TO NIE TO SAMO :)
w ogłoszeniach schroniskowych , w necie szukałam podobnej i....znalazłam !
Ewo Miła .....zrób podobnie :)
praca przy nowym stworzeniu zajmuje czas i myśli ...... a nasze ukochane w niebie i tak pozostaną w naszych sercach .:))) pozdrawiam miło i życzę dobrej czworonożnej Przyjaciółki.
P.S. Heca ma obrożę , smycz ,miseczki, niektóre wdzianka i kocyki po Fidze...

evoja

evoja 2015-12-17

Tęsknimy jak za członkiem rodziny bo przecież tym są dla nas ,moja Tina była bardzo podobna do Twojej przeżyła 12 lat z nami

ona11

ona11 2015-12-17

ja po stracie Fiony wzięłam drugiego psiaka, to ukoiło mój ból

ewaeu

ewaeu 2015-12-17

dobrze , że są fotki....wspominamy i gapimy się w cudowne , ufne ślepia.... mam tak samo.... pozdrawiam...:):)

hasedi

hasedi 2015-12-17

i ja doszłam do tego momentu , że internet przekopałam w poszukiwaniu psa podobnego do mojej Hani ....
...teraz myślę , że to był chyba błąd ...bo kochamy nie za wygląd tylko za całą resztę ...porównywaniom nie byłoby końca ...trafił mi się Henio ...jakże inny od Hani ...a ja mimo to łapię się na tym , że porównuję ...
...myślę , że szukać możesz a nawet powinnaś ... i być może przyjdzie moment , że jakaś bida spojrzy na Ciebie ..swoimi oczami ...a ty ujrzysz w nich oczy Figuni ...bo będziesz chciała je zobaczyć ...i tego Ci życzę ...:)
..a z perspektywy czasu widzę ...że łatwiej znosi się tęsknotę , za przyjacielem , który odszedł ...chociażby dlatego , że musisz się zająć nowym ...i zadbać o tę nową przyjaźń ...wiem co mówię ...
..dzisiaj się zryczałam znowu ...po długim czasie spotkałam suńkę , którą znałam od kiedy miałam Hanię ...ale nie widziałam jej baaaardzo długo ...spojrzałam ...i zobaczyłam pysz...

hasedi

hasedi 2015-12-17

..pyszczek Hani ...czółko ..takie samo..stworzone do całowania ..Hania uwielbiała nastawiać je do całowania :) ...zobaczyłam takie samo spojrzenie ...takie same usteczka ...nawet siwizna w tym samym miejscu ...i ten kulfon czarny ..z dużymi dziurami ...
...moja rada ...nie szukaj Figi ...szukaj przyjaciela ...

satsuma

satsuma 2015-12-17

Też tak myślałam ale okazało się że jak syn kupił po 2-3 tygodniach taką samą spanielkę jak mieliśmy /tylko malutką/...... odrazu ją pokochalismy.

lidia23

lidia23 2015-12-17

Julia ma rację..nie da się zastąpić jednego psa drugim w sensie wyglądu..
choćby wyglądał identycznie toi tak będzie nie ten pies..
to będzie inny pies..
ale każdy inny będzie tak samo kochany i warto wziąć:)
ja się na razie opiekuję drugim psem ,który jest również już stary a do tego chory a potem zobaczę..

Twoja sunia kochana..te oczy..
najpiękniejsze i najwierniejsze oczy psa właśnie..

meryen

meryen 2015-12-17

Na pewno pokochasz jeszcze innego psiaka, mimo że wciąż odczuwasz żal po stracie Figi. Życzę Ci tego.

henry

henry 2015-12-17

podobno jednak lepiej mieć szybko nowego pieska........wiadomo.. tama niepowtarzalna.....ale nowy tez będzie fajny..........NIe mozna porównywać....

katka12

katka12 2015-12-17

też się lękam..

baygel1

baygel1 2015-12-17

No cudeńko !!! ja mam to nadal po moim Aresie !!! widzisz .... już szósty rok i nadal mi go brakuje .... Jednak pozwoliłam mu odejść i teraz tęsknotę zastępuję wspomnieniami tymi dobrymi ,śmiesznymi i wiem ,że czuwa nad tą moją sforką. A po odejściu Aresa syn wynalazł Baygela. Był na trzeci dzień. A bigiel ... bo nie chciał żebym porównywała z Aresem ..... i tak nastało to moje kolorowe .... a Rikiego jak zobaczyłam w FJN ..... a w dodatku w Tarnowie ..... więc to było przeznaczenie. Widzę w jego ślepkach to co jamniki mają ..... a reszta ... wygląda jak wygląda .... i przez to kocham go coraz mocniej. I śmieję się ,że mam Baygela od reprezentacji am Rikiego doc koffania :) :) :)

jankewa

jankewa 2015-12-18

Była piękna psinka...i po oczkach widać że kochana :-)))
Ja też raz tylko miałam pieska...... nie rasowego...ale tak kochanego że po jego stracie nie jestem w stanie mieć następnego.... za mocno to przeżyłam! po prostu był jak członek rodziny.....
- Ja też zapożyczyłam te grzybki ,więc śmiało możesz też tak zrobić :-)))
Pozdrawiam serdecznie-miłego dnia życzę :-)

agus63

agus63 2015-12-20

Ewuś, ja też jestem stuknięta. Mam mojego Parówencjusza już prawie 10 lat a czasem córka podrzuca mi swojego Pimpka, czyli shi-tzu o imieniu Joszi. Ale to i tak za mało. Zaczepiam ludzi z psami, a zwłaszcza same psy, szczególnie te czekające na swoje "pańciostwo" pod marketami. Oczy mi szklą na widok każdego ogona. Również kociego. Czasem przejeżdżam obok schroniska dla małych zwierząt, a wtedy odwracam głowę i ryczę. Chyba jestem bardzo, bardzo stuknięta. Ale nie wyobrażam sobie życia bez czterech łap tuż, obok i bez tej jedynej w swym rodzaju miłości...

dodaj komentarz

kolejne >