nie ma, że sobota, wolne i można by trochę dłużej pospać...koty czekają na żarełko...chyba mają zegarki w doopkach, bo ok. 7 rano zbierają się pod drzwiami wyjściowymi i czekają grupą na jedzenie...:-)
fajne są i już dorosłe...dobrze, że zima nie była ostra...bo to pozwoliło maluchom wyrosnąć na piękne koty ...:-)
parvati 2016-02-13
Kotek fajny. Mnie moje domowe stwory (kot i pies) potrafią obudzić w okolicach piątej:) A te komórkowce (bo po komórkach się kryją) to pokorne są i wdzięczne za wszystko. A żyje ich tu cała banda!