przetestowałam znaleziony w necie przepis, który okazał się strzałem w *10*...paszteciki są pyszne...rzeczywiście kruche i smakowite ...
jak robiłam zdjęcia to z pełną buzią, bo nie mogłam się powstrzymać :-))))
na zdjęciu są jeszcze ciepłe:-)
co do farszu to uważam, że może tu wystąpić pełna dowolność...nie miałam pieczarek, ale farsz zrobiłam z upieczonych kurzęcych piersi, którymi wzgardzono i leżały w lodówce oraz przysmażonej cebulki :-)
na mniejszym talerzyku są paszteciki, a raczej już ciasteczka z marmoladą, bo zabrakło mi farszu mięsnego :-)
https://kuchniaukrysi.blogspot.com/2015/11/paszteciki-drozdzowo-kruche-z.html
1/3
katka12 2016-11-04
mniam
pantoja 2016-11-04
Mam w lodówce zarobione ciasto serowe półfrancuskie i czeka na zmiłowanie. Do tego farszu bym dała trochę kwaśnej kapusty. Nie mogę gotować rosołu bo nikt nie chce jeść gotowanego mięcha:(
Pewnie zrobię paszteciki, one zawsze są zjadane. Zjadający nawet nie wiedzą co jedzą:)
jaworr 2016-11-04
Smaczne, apetyczne i bardzo pomysłowe...i najważniejsze, że niezbyt pracochłonne....:))
olga39 2016-11-04
Łasuchu:))
Pyszności robisz
davie 2016-11-04
Paszteciki wyglądają tak, że ślina leci na ich widok.
Dobrze sobie poradziłaś robiąc ciasteczka z marmoladką..:)
krak69 2016-11-05
Ile centymetrów przybyło w talii po spałaszowaniu tych pyszności ?