nie robię jej już na święta, bo i tak by nie wytrzymała :-)))...albo raczej ja bym nie wytrzymała i pożarła co do okruszka :-)
będzie zamiast ciacha na mroczne i deszczowe weekendowe dni :-)
a tutaj dróżka do krajanki, żeby nie było za łatwo...:-)))
https://www.garnek.pl/ewjo66/30625060/krajanka-piernikowa
kasiaaa 2016-11-18
a ja mojego staropolskiego nastawię jutro, kilka dni przed świętami upiekę i pojedzie ze mną do Polski, taki będzie z niego światowiec:-)
przełożę masą orzechową i powidłami śliwkowymi już na miejscu i poleję roztopioną czekoladą mleczną galaxy...mmm...
i lecę prędko poszukać w kuchni czegoś słodkiego, może się co uchowało:-))
babcia1 2016-11-18
ukradłam ten przepis na krajankę
babcia1 2016-11-18
chorobcia nie mam żytniej mąki tylko 650 i 450..obie pszenne
jaworr 2016-11-18
Świetna sprawa będą pierniczki....wybiorę się do Ciebie....:))
Miłego wieczoru życzę...:)
baygel1 2016-11-18
Trochę się zniechęciłam tym przepisem ale piernika ,byle nie starego ,chętnie bym łapnęła ze szklanką mleka :)
pantoja 2016-11-18
Czytam Wasze łasuchowe komentarze i się dziwię kapkę. Jestem chyba jakiś odmieniec, nie lubię pierników ani żadnych słodyczy (poza kwaśną szarlotką i wiśniowym ciastem). Mogę pilnować zmagazynowanych Waszych słodyczy i na pewno nic nie zniknie. Przyznam się tylko do uwielbienia sernika na zimno, w dowolnych wersjach i dobrych lodów. Jakąś miseczkę bigosu to bym zjadła albo pierogi z grzybami i kapustą. Czekolada leży tak długo aż posiwieje:))
(słodkości piekę bo mąż b.lubi:)
kasiaaa 2016-11-19
oj przydałaby mi się taka Pantojcia w domu, zawsze by miała skitrane coś słodkiego;-)