lekcja z prof. Majewską, kilka osób z mojej przecudownej klasy <3
w piątek było zakończenie roku. pożegnanie się z klasą. baardzo miło wspominam te 3 lata w liceum, z nimi. wiadomo, raz było lepiej, raz gorzej, ale mimo wszystko strasznie się do nich przywiązałam. te różne akcje, jak np. petarda w plecaku Tomasza albo wybijanie katechezy na deseczce ;) TO BYŁY CZASY!
''Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie powrócą już!''
''TO JUŻ JEST KONIEC, NIE MA JUŻ NIC!''
w piątek o 19 była impreza klasowa, nawet wychowawczyni na niej była! oczywiście bawiliśmy się świetnie, popiliśmy trochę. ;) ii tańczyliśmy.
z imprezy wróciłam dnia następnego o 6 rano. :D LUBIĘ TO!
zaczęła się majówka (czyt, codzienne picie), tak intensywnej majówki to jeszcze nie miałam :P
wczoraj np, byłam nad Zalewem Sulejowskim w Borkach. dzisiaj jadę na zakupy z siostrą, potem z Mateuszem się umówiłam, a jutro jadę z nim na koncert kolegi :D
HEJ LUDZIE! MAM WAKACJE!