Jak widać miłość do pupili w rożny sposób się objawia.
dodane na fotoforum:
styna48 2015-08-24
U nas na szczęście takich objawów nie zaobserwowałam , chociaż sama ubieram mojego psa jak jest zimno i inne psy też są ubierane , to już przestaje śmieszyć zimą.
kuba52 2015-08-24
Ubiór rozumiem.Przewożenie również,ale wożenie w wózku dziecięcym,już nie.
We wszystkim,a w miłości szczególnie musi być zachowana granica.Ja to nazywam limensem dobrego tonu.
kuba52 2015-08-24
Przepraszam.Część ostatniego zdanie ma brzmieć limesem dobrego tonu.
Pora zmienić okulary na mocniejsze,albo komputer na nowszy model he.he.he.....
dosiak 2015-08-24
No ubranie jak zimno - rozumiem...ale ten w wózku to chyba ma problem z chodzeniem - innego wytłumaczenia nie widzę...pozdrawiam :)
anusiam 2015-08-24
No, chyba nie jest zimno, skoro wlasciciele w krotkich spodenkach.
Bardzo wspolczuje niektorym pieskom
pantoja 2015-08-24
Pieski niewinne to człowiek szaleje z ich traktowaniem. Wózek to już za dużo, chyba, że pies ma reumatyzm....Dziwię się, że ten w kolorowym ubranku nie porwał na sobie tych łaszków. Raz ubrałyśmy w majteczki suczkę siostry, natychmiast majty były w strzępach:))
mirra73 2015-08-24
Słodkie pieski....i wdzianko na topie.... :):):)
hellena 2015-08-24
Ja osobiście nie lubię ubranych piesków,chyba ,że zima ostra i kubraczek wskazany,ale te przebieranki mnie śmieszą.
jasuni 2015-08-24
Ja też ubranych nie lubię, miłości nie okazuje się takimi przebierankami,śliczne są bez nich
Pozdrawiam serdecznie
annie1 2015-08-26
można lubic..ale bez przesady :)