Kozlarz czerwony .
https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Leccinum_aurantiacum
dodane na fotoforum:
meryen 2014-08-25
Jaki on czerwony, przecie pomarańczowy jest:))) Pięknie, Haniu.. Takie wyraziste kolory. Twój aparat lubi grzybki, Ty pewnie też:)
meryen 2014-08-25
Doskonale Ciebie rozumiem, no bo jak zostawić takie cudne okazy w lesie, choć w spiżarni ich dość?:) No to się idzie, fotografuje i zabiera:))
vanilla 2014-08-26
Przyszłam tylko popatrzeć:)
Na grzybkach się nie znam,więc i nie zbieram,a jeśli jakiegoś zauważę w lesie to gwarantowany muchomorek jest:)
Cóż też ładny.
Ale Twój Hanuś kożlarz jest okazały,zdrowy i zapewne pyszny.
Zasłużył na taki fajny portrecik!
On zdaje się do brzózki przytulił się.....
vanilla 2014-08-26
re/
Ona zdjęcie robi:)
Kto wie Haniu,nasz język słyszałam nader często.Zdumiona byłam,bo tyle ludzi tam różnej narodowości na każdym kroku,a jednak mieliśmy przebicie:)
To był dla nas weekend,sporo więc pojechało tam:)
lidia23 2014-08-27
cudny okaz:)
u mnie też takie rosną..w ogrodzie gdzie kiedyś były warzywa co roku w lipcu wyrasta rodzinka takich kozaczków:)
później jeszcze raz..
akant29 2014-08-27
Ale miałby radość mój mąż Haniu, gdyby spotkał takiego kozaczka...uwielbia zbierać grzyby, nawet [adający deszcz nie jest dla niego przeszkodą....tylko najgorszą robotę później ja wykonuję.
ebrima 2014-08-30
Już mu niedługo błogiej wolności zażywać ...
Koniec rychły i wypada w słoju w occie stanąć ...
Nie ma co nazbyt wiele swobody przeżywać ...
Trzeba myśli innymi sprawami na ten czas zająć ...