Lubię spontany...
Zapiekanka serowo-szpinakowa jako baza babskiego spotkania, do tego dobra herbata i to jest to coś co bardzo lubię po całotygodniowej , służbowej gonitwie.
ZAPIEKANKA:
40 dag makaronu świderki, 1 paczka mrożonego szpinaku, 1 brokuł, 1 cebula, 3-4 ząbki czosnku, 20 dag mozzarelli, 5 dag sera Grana padano lub parmezanu, 1 fix Knorr "Zapiekanka ziemniaczana z serem", 5 dag fety, 200 ml śmietany 18-22%, sól, pieprz.
Makaron ugotować al dente. Brokuł blanszować ze 3 min w osolonej wodzie. Cebulę zeszklić na oliwie, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, dodać szpinak. Dusić pod przykryciem kilka minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Fix Knorr rozprowadzić w 200 ml śmietany + 200 ml wody.
Naczynie żaroodporne wysmarować masłem. Wyłożyć połowę makaronu. posypać warstwą mozzarelli, wyłożyć różyczki brokułów. Wyłożyć drugą część makaronu, na to uduszony szpinak. Całość zalać przygotowanym Fixem Knorr. Ułożyć małe kostki fety. Wierzch zapiekanki obficie posypać mozzarellą i serem Grana padano lub parmezanem. Zapiekać 15 min pod przykryciem i kolejne 15 min bez przykrycia.
Życzę smacznego!
dodane na fotoforum:
lila25 2011-02-04
spontaniczne jedzonko najlepiej smakuje ;-))
malgra 2011-02-04
Spontany...owszem tak...jak jest zapas w lodówce...zamrażarce...i w spiżarce...pozdrawiam i w pogaduchach nie przeszkadzam...)
betaww 2011-02-04
Nnooooooo......to jest to co tygrysy lubia najbardziej..........
Dobranoc Beatko....**
jeanne 2011-02-05
... bardzo lubię makaron w takim wydaniu !!!!
Miłego wieczoru i cudownej niedzieli Beatko ;-)))
brego 2011-02-05
...a żebyś Ty wiedziała jak ja lubię :)))))))))))...spontany...:)))...w każdej dziedzinie życia...:)))...wtedy wszystko wychodzi jak trzeba i człowiek jest najbardziej zadowolony :)))