spadnie z powrotem na człowieka.
/Pitagoras/
..czulam jak we mnie rosla zlosc…ech no krew mnie zalewala,slyszac pania z Luxa ..jej glos w telefonie brzmial bardzo sztucznie zalamany…i jakos nieszczerze;
-Irena musisz przyjechac i zabrac Mylo,nie moge go u mnie trzymac,bo sie boje ,ze zagryzie kozy sasiadow…
-??...- o jakich kozach ona mowi, pomyslalam
-Tak on rzuca sie na wszystkie zwierzeta..na koty i w ogole…nie daje sobie z nim rady…
-Pracowalas z nim?-spytalam,a czerwona plachta przyslaniala mi oczy
-..no nie,on jakos nie slucha i nie umie sobie z nim poradzic
-Twierdzilas,ze dla Ciebie nie ma nic co staloby na przeszkodzie tresowania psa?
-bla bla bla i bla bla bla….-slyszeliscie kiedys od kogos wymowki za ktore mieliscie ochote tego kogos spoliczkowac?...ja wlasnie tak sie czulam…
-przyjedziemy po niego jeszcze dzisiaj –odpowiedzialam zimno.
Odemnie do Luxa jesz okolo 300km..tym razem powiedzialam on musi poniesc koszta jazdy..i naturalnie nie dostanie wplaty za psa*z powrotem.
Pedzilismy lamiac moze i przepisy drogowe..najwazniejsze bylo,najszybciej dotrzec do Luxa i odebrac Mylo…tysiace mysli przelatywalo mi przez glowe..w jakim stanie psychicznym jest ten biedny pies…..
*(zawozac Mylo,koszta jazdy 50€, pokrylismy sami, dodalismy karme dla niego warta okolo 40€...tak bez dziekuje...
pieniadze za psa to 280€,ktore w calosci ida do organizacji ktora sprowadza psy,ona tez pomaga hiszpanskiemu schronisku dla zwierzat,a tu na miejscu placi rowniez wszelakie wizyty u weterynarza,ktore czasami koszuja majatek..)
c.d.n.
dodane na fotoforum:
balisto 2010-04-13
mam nadzieje Irenko, ze ON w koncu u Was wyladowal !!!!, nie mozna tak zwierzecia krzywdzic !!!, ludzie nie moga sie miedzy soba pogodzic, wiec nie moga miec szacunku dla zwierzat !!!
stokrop 2010-04-13
współczuję takim ludziom, którzy podejmując decyzję o adopcji nie mają w sobie na tyle empatii żeby wiedzieć co może czuć takie biedne stworzenie....oni są po prostu ....... (wykropkowałam, bo bym musiała użyć niecenzuralnego określenia)
już dziś czuję, że historia Mylo nie kończy się źle... (obym się nie myliła) czekam na c.d.
asiak78 2010-04-13
...:)
wiki01 2010-04-13
[*][*][*]
jokato 2010-04-13
O podobnych sprawach ostatnio słychać z małymi dziećmi to co się dziwić.....bezmyślność to najłagodniejsze określenie... pozdrawiam Irenko! Mylo i tak szczęściarz bo ma Was!
elefant 2010-04-13
No cóż .... zawsze pozostaje pocieszenie, że Mylo miał
szansę powrócić do Ciebie.
Z tego co wcześniej pisałaś, ludzie pozbywają się psów
w dużo bardziej bezwzględny sposób.
Życzę Tobie i pieskowi żeby w końcu udało mu się znaleźć
ludzi, którzy będą chcieli ofiarować mu więcej serca .....
kromis 2010-04-13
czy Mylo jest juz u Was??? Czekam niecierpliwie na dalsza historie ( w Bxl coraz czesciej spotykam ludzi z chartami i zawsze jak ich widze, to mysle o Was tam Irenko :)
ewa52 2010-04-13
denerwuje sie .........nie moge doczekac sie zakonczenia,nie chce domyslac sie ..............ale mysle pozytywnie;lapa od Arnolda
amala 2010-04-13
Wszystko to co człowiek zwierzęciu, wszystko to co człowiek człowiekowi wyrządził wróci... Wiem to od zawsze...
:(
wiki01 2010-04-14
MIŁEGO DNIA:)POZDRAWIAM SERDECZNIE:)
wiki01 2010-04-14
BIEDNY:)TAK MI PRZYKRO:)
sari42 2010-04-15
straszne co za nieodpowiedzialni ludzi
mleczko 2010-04-16
ludzie którzy świadomie i premedytacją krzywdzą zwierzęta powinni odpowiadać tak jak za czyny na ludziach! aż mi się w gardle ścisło.... Czasami tak mi wstyd że jestem człowiekiem ..