Dawno temu miałem swój rower, nazywał się "Runaway Horse" (Uciekający Koń) i zabierał mnie na wycieczki po bliskiej i dalszej okolicy. Lubiłem go bardzo, a on służył mi latami.
Potem miałem tylko zwykły, ciężki rower z supermarketu, na którym od początku źle mi się siedziało, źle jechało i tyłek mnie bolał...
Teraz kupiłem tego oto rumaka.... Jest wybrany i wiele po nim oczekuję....
Debiut miał wspaniały, zawiózł mnie w 3 piękne miejsca, a niósł mnie lekko i bez wysiłku...
...nadal nie ma imienia.... jakieś propozycje?
iwona39 2010-07-09
Piekny Twój rumak, a co do jego imienia to nic mi do głowy o tej porze nie przychodzi...))
robalek 2010-07-09
Mamy podobny problem ...nasz pies ma 13 lat :-D jakoś nie udało się go rzeczowo i po psiemu nazwać ... wołamy-Futro ;-D. Nazwa dla roweru?..nie wiem ,nie mam pojęcia ,oby nie był to Złomek jak moje auto ;-D
bajka1 2010-07-10
Ano widzi mi się, jest śliczny, ma piekny kolor: srebrny metalik, najmniej brudzący i odbijajacy promienie słoneczne. Kurz nie jest widoczny. Pędzi jak spirit, a po polsku, najzwyczajniej - "duch".
Pozdrawiam cieplutko:))