Ludzie zrobili mu prowizoryczną budę i przynosili jedzenie . Był nieufny , nikomu nie pozwolił się dotknąć . Udało się to pewnej pani , która po ponad rocznym oczekiwaniu psa zabrała do siebie .
W nowym domu pies był kilka lat .
Pani zmarła - pies tafił do azylu .
Tyle wiem z prasowych doniesień przy okazji odsłonięcia pomnika .....
pamela5 2008-07-14
Słyszałam o tym w telewizji przy okazji odsłonięcia pomnika.
Bardzo wzruszająca historia...
cypryjka 2008-07-14
rzadko sie tafia taki przyjaciel.............................................
dzien dobry :) jakby bylo centralne biuro to bylaby centralna klimatyzacja..... a tak to kazdy sobie robi co chce..... ;)
aannaj 2008-07-14
Pies wierniejszy jak niejeden przyjaciel i zawsze wysłucha ale nie poucza . super fotka ...Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę ::)))
starsza 2008-07-14
Wiem tylko że pomnik takiego psa stoi w Krakowie ..na jednym z fotoblogów czytałam i widziałam fote.
medii 2008-07-14
miłej spokojnej nocki bajkowych snów dobranoc i do jutra :-)))
baszka1 2008-07-15
Witaj Jagielonko:))))))najwierniejsza przyjaźń,jaka piękna...
brygida 2008-07-18
to taka smutna historia.zawsze jak przechodze obok pomnika robi mi sie bardzo smutno :(
tyle przeszedl,a gdy w koncu trafil do nowego domu i ti nie potrwalo dlugo.ciekawe co sie z nim stalo....
dorotka87 2008-07-20
Rewelacyjny pomnik i bardzo smutna historia... Takie życie,,,
harsz 2009-02-20
nie iwem dlaczego ja tego nie zauważyłam .......
chyba mi coś przeskoczyło , bo dokladnie oglądałam całą galerię .......
dzięki ........
(komentarze wyłączone)