I zastrajkował... w szczycie przedświątecznych robót...

I zastrajkował... w szczycie przedświątecznych robót...

Dobrze, że mój mąż ma zmysł mocno techniczny... rozebrał drania na elementy pierwsze, jakieś dwie zepsute części dokupił, no i złożył ustrojstwo do kupy!! A ja teraz nie mam wymówki, muszę sprzątać dalej, a już myślałam, że będę zwolniona z odkurzania. :P

izolek

izolek 2013-12-18

No to jeszcze naprawimy czy złomujemy a pod choinką będzie nowy?

jokam

jokam 2013-12-18

hahahah... Izo, pod choinką ma być kolia brylantowa, a nie odkurzacz... :))))

izolek

izolek 2013-12-18

Z odkurzacza więcej pożytku więc jeszcze się zastanów - list wyślij priorytetem.
Pozdrówki.

maria57

maria57 2013-12-18

popieram, pod choinką klejnoty dla Ciebie

lila08

lila08 2013-12-18

to tak jak u mnie ,jak coś zepsuje się,to serwis jest nam miejscu :))) a pod choinką to tak,zgadzam się z Tobą ...;)))

zonia

zonia 2013-12-19

Mimo wszystko to dobrze, że masz męża złotą rączkę :)

choco13

choco13 2013-12-19

To sie nazywa "zlosliwosc przedmiotow martwych" Milego dnia:)

teresa9

teresa9 2013-12-19

Klejnoty, klejnoty! Żadnych praktycznych prezentów! A odkurzacze, to w ogóle ostatnio są do duszy - niby moc jak smok, a na drobnym kurzu się dławią;-)

razdwa3

razdwa3 2013-12-19

Ja tez jestem za kolią... Praktyczne prezenty to żadna niespodzianka... :)

ojtam

ojtam 2013-12-19

Stół sekcyjny? a nie, operacyjny.

aziu1

aziu1 2013-12-19

no to bydlę, zwyczajne bydlę :)
re: nie przerobię, to ona mnie przerobi, nie wiem, czy Ci pisałam ale w soboty!!!!! od 16,00 mam od pewnego czasu kursy e-learningowe - znaczy uczę się jak prowadzić zajęcia przez internet :(

asik78

asik78 2013-12-19

Tak to jest z tymi sprzętami.

izolden

izolden 2013-12-19

Mi padł w zeszłym roku i też dostałam nowy...ale nie pod choinkę....hihihi.

atrami

atrami 2013-12-20

eh, złośliwość rzeczy martwych - coś w tym jest!

dodaj komentarz

kolejne >