Oby nie zapeszyć...

Oby nie zapeszyć...

Pochyla się sosna ku sośnie i szumi ...
A o czym? O wiośnie,
że wiosna wędruje po dróżkach
i czary wyczynia jak wróżka.
Gdy wiosna uśmiechem zabłyśnie,
to z ziemi wyrasta przebiśnieg.
Gdzie stanie, w tym miejscu za chwilę
pojawia się śliczny zawilec.
Gdy wita się z wiosną leszczyna
to wiosna jej kotki przypina.
Stanęła dziś wiosna nad klonem
i klon ma już pączki zielone.
A dąb się ogromnie złości i też zielenieje ... z zazdrości.

dodane na fotoforum:

asiao

asiao 2020-02-17

Pięknie wywołujesz wiosnę :) może Cię posłucha :)

styna48

styna48 2020-02-17

Piękny wiersz i foto.

andrej5

andrej5 2020-02-17

slicznie pozdrawiam wspaniała poezja

dodaj komentarz

kolejne >