W naszych sklepach istny szał: tania mąka "Nowy Wał".
Nie owsiana, nie pszeniczna, grunt, że tania, choć "techniczna".
Wzbogacona o dodatki co w trans wprawią wasze "zadki".
Liczne czerwie i robaki potraw z niej wzbogacą smaki,
zaś nagromadzone pleśnie liczne wizje dadzą we śnie.
Bakteryjnej flory roje Waszych jelit skręcą zwoje.
Są tam też wirusy, które wpłyną na temperaturę.
Zanim mąki tej użyjesz serce mocniej Ci zabije,
gdy z torebki z nią wyleci dziwny pył ....... co nocą świeci.
Lecz nie przejmuj się kolego.
Grunt, że tanio, więc ...... SMACZNEGO.
(R.Grosset)