Witajcie kochani <3
Dzisiaj Kasia zrobiła sobie Dzień Dziecka i poszła na łatwiznę. Wykręciła odpowiedni numer na telefonie i zamówiła pizzę :D
A co....jak wszyscy to wszyscy....babcia też ;)
Obżarłam się jak bąk....o matko! Jak dobrze,że nie jesteśmy owadami i po zjedzonym posiłku możemy się legnąć a nie bzykać.....znaczy się latać ;)
Życzę miłego popołudnia i udanego poniedziałeczku....tak, tak...poniedziałeczku, albowiem ponieważ jutro Kasia ma wolne , więc nie ma poniedziurwa :)))) Jupi :))))
Ściskam w pasie.....Wy mi tego oszczędźcie - szkoda kasy za pizzę :*
ewjo66 2016-06-05
mam pytanko...co to za biały, plastikowy dynks na tej dużej...?...czy to tak jak z ciuchami, dopóki nie zapłacisz to ci nie odepną?...:-)))))
głupio gadam...ale to chyba z gorąca...:-)))
pozdrówka :-)
babcia1 2016-06-05
u nas nawet nie ma jak zamówić tylko trzeba se samemu upitrasić wiocha to jednak wiocha hihi
kris13 2016-06-05
Kasieńko, jesteś niesamowita!!! i praktyczna! Miłego wieczorku i udanego wolnego jutro ;):)
stachs7 2016-06-05
Kasiu,leż sobie dziecino,leż....Ja też tak mam...
krycha2 2016-06-06
Kasi się też coś od życia należy...
Moja córcia mówi kiedy nie chce się Jej gotować: Maryśka ma wolne...gotujcie co chcecie...Więc rodzina za telefon i zamawia jedzonko do domku..Chicken and chips.../bo to w UK/
niusia1 2016-06-06
as sie nagodała u mnie a nawychwalała( nie wiedzieć co i po co) ale to miłe Kasiu - dziękuję i przepraszam,że ja nie potrafię tak twoich robót sfotografowanych docenić