Podekscytowany ginekolog zaczepia kolegę chirugra:
- Słuchaj, mam u siebie pacjentkę, która ma łechtaczkę jak grapefruit. Chodź, to ci pokażę.
- Ale nie mam czasu, pacjenci czekają, operację mam zaraz.
- Ale chodź, to tylko chwila.
Potem idą do gabinetu i patrzą na pacjentkę. Chirurg mówi:
- No wiesz, specjalistą nie jestem, ale wg mnie ta łechtaczka wygląda normalnie.
- No, ale weź spróbuj :)))))
To ja może lepiej spróbuję poszukać czy nie mnie w łóżku :))) Spokojnego wtorucha kochani :)))
babcia1 2017-10-24
hihi!!..:)
lucilla 2017-10-24
zawsze tutaj warto zajrzeć !!