Wczoraj w nocy przeżyliśmy nawałnicę...Wiatr i grad zniszczył pelargonie na tarasie.Złamał dwa konary w śliwie, renklodzie z dużymi już owocami,ale jeszcze nie dojrzałymi...Dziś zdecydowanie chłodniej 20 st.C...Jutro zajrzę do Was wieczorem. Pozdrawiam serdecznie moich ulubionych i wszystkich innych gości, odwiedzających moją galerię...
dodane na fotoforum: