„- Praca to straszna rzecz – rzekł Królik ochrypłym szeptem. – Zaczynam robić jakąś małą robótkę, a potem pracuję, pracuję i pracuję, i wcale nie mogę skończyć…
- I co dalej? – spytał z niepokojem Prosiaczek.
- Nie wiem! Jęknął Królik. – Dalej nic już nie pamiętam…”