Na dachu-mąż...

Na dachu-mąż...

dwa dni zrzucał oblodzony śnieg.

elza58

elza58 2010-02-21

ale miał pracy z tym śniegiem....u mnie słoneczko pogrzało i jakoś zsunął się z dachu.....tylko rynny trzreba było odlodzić....

lila08

lila08 2010-02-22

witaj Kaziu na dachu ;)

kirena

kirena 2010-02-22

U nas sam śnieg spadł,tylko dobrze że nikogo nie było w tym czasie pod ścianą...to bardzo niebezpieczne,bo to prawie sam lód.

teri54

teri54 2010-02-22

Podziwiam.Odwazny gosc.
Pozdrowionka.Szybkiego nadejscia wiosny.

izabellis

izabellis 2010-02-22

Oj to się musiał napracować.

jankewa

jankewa 2010-02-22

U nas sam zleciał ,ale parę dachówek ściągło !!!
A Vivi to tak mówimy- a ma Victoria-po naszemu Wiktoria :-)))
Pozdrawiam Cię Krysiu serdecznie i spokojnej nocy życzę :-)))
Dobranoc :-)

dodaj komentarz

kolejne >