Jeszcze troche, a bede krewetka

Jeszcze troche, a bede krewetka

Ooooo taaak, na udobruchanie krewetki dzien w dzien. Jeszcze troche, a wybiore sie sama na polow nad Morze Polnocne ;)

kenaj65

kenaj65 2016-11-02

Marzycielka :))

kromis

kromis 2016-11-02

Hihihi, Kenaj, zle zinterpretowalas moj podpis. Na polow to ja pojade i przytargam cale wiadro krewecior. Aczkolwiek brzydze sie tym robactwem ....no ale czego niz robi sie dla Carasasa.

bourget

bourget 2016-11-02

haha, no ja mam latwiej, pieczony kurczak z dobrego sklepu sprawe zalatwia :)

kromis

kromis 2016-11-02

Heh, a ja sie ciesze, ze TYLKO Caracas lubi to robactwo. Reszte, oprocz Maliny, mozna przekupic zwyklym kurczakiem w plasterkach.

wiesia9

wiesia9 2016-11-02

Oj, Caracas i ja walczylibyśmy o krewetki! Dobrze, że tylko jeden Caracas zmusza Cię do obrabiania krewetek, że nie wszyscy mają to upodobanie. A dla Caracasa obierać to przecież wyróżnienie! :-) Skończy się remont, nie będziesz tak musiała przepraszać ;-) Nawet najdłuższa żmija przemija :-D

zabuell

zabuell 2016-11-03

Pancia to lepiej juz sie wybieraj. Daleko masz!

ona11

ona11 2016-11-03

ha ha

kromis

kromis 2016-11-03

Eeee tam daleko, 1,5h samochodem ;)

dodaj komentarz

kolejne >