U mnie jest pięknie,słonecznie.
Tylko od czasu do czasu wiaterek od gór mnie odwiedza.
Pięknego,słonecznego,miło spędzonego dnia Wam życzę.
Pozdrawiam-Lutka
jaworr 2014-11-04
W taką ciepłą pogodę, też pójdę poszukać motylków..;))
Super kadr Luciu.... miłego i pogodnego dnia życzę..:)
extensa 2014-11-04
Witaj Luciu! I u mnie jest pięknie:) jabłuszka miastowe z samego Śródmieścia... udanego dnia Ci życzę:)
viola55 2014-11-04
zapowiadają załamanie pogody.ale póki co motylki korzystają z ciepła:)
Pozdrawiam:)
vitaawe 2014-11-04
Ȥapakowałam dla
Ƈiebie radość,
przyniosłam uśmiech .
Ɲie mogłam też
zapomnieć o kwiatach.
Ơne są świeże i czyste
- są jak piękno,
które nie musi być
użyteczne, jak dobro,
które nie oczekuje zapłaty.
ƻyczę Ci, by takie
było Twoje życie.
Ơto kwiaty dla Ciebie...
http://img.liczniki.org/20130608/0_16b170_57e1bde4_L-1370705463.png
msciwa 2014-11-04
cudowna fotka z pięknym motylkiem Lucynko..Życzę miłego słonecznego popołudnia..;)
muniu 2014-11-04
PIĘKNY WIDOK
kryst09 2014-11-04
I dla Ciebie Lucynko samych dobrych chwil.
U mnie też słoneczko świeci, chociaż mała "chmurka" tez się pojawiła.
Tyle słońca w Twoich kwiatach..))
henry 2014-11-04
i niech tak jest i jest...aż do gwiazdki.:))))
Masę sloneczka z motylkiem Lutko nam dajesz:)))
brzozka 2014-11-04
Slicznie wyglada w tych "sloneczkach" :).
Pozdrawiam !
Dla Jasia poszukamy cos stosownego ;).
tenia45 2014-11-04
Uroczy widok...tak bylo u mnie w weekend,teraz coraz zimniej i ponuro sie zrobilo...
vanilla 2014-11-04
Wielkie jesienne szaleństwo....
Wszyscy się się cieszą,motylek bryluje.
Kwiatek podryguje...
davie 2014-11-04
Lubię jesienne dni, szczególnie, gdy jest ciepła,
słoneczna pogoda. Motylki jak widać, też lubią
wygrzewać się na słońcu.
Pozdrawiam wieczorową porą.
nemo50 2014-11-04
... I ostatnie loty motylasków ;)) .
ilona14 2014-11-04
Prześlicznie - dobra, słoneczna, piękna jesień
nam się przydarzyła...
re:Był czas, że też tak miałam i pieska i kotka i pięknie się razem bawiły, a najciekawsze, że obie jednego dnia rodziły..kotka 3 kociaki, a sunia 3 maluchu...jakby się umówiły..To dopiero był cyrk..
Bez przerwy wzajemnie zabierały dzieci do siebie, a ja wciąż przenosiłam je do właściwych matek....Niestety nie miałam wtedy aparatu....)