To nie ta kapela ale grali właśnie to:
https://www.youtube.com/watch?v=0X1bm0wStWQ
Różnice miedzy plażami i zapleczem po obu stronach granicy.
Życie towarzyskie młodzieży starszej i jeszcze starszej skupia się wokół muszli koncertowych ( nie wstydzą się wspólnych śpiewów melodii ludowych) zlokalizowanych pośród zadbanych "parków"- skwerów, tam jest kilka kawiarenek z lodami, 2-3 bary piwne z możliwością spożycia obiadu.
Często pojawia się molo stare i mające na moje oko ok 10lat.
Na plaży kupujemy sobie możliwość korzystania z kosza. Ścieżki do morza to pomosty z desek tzw tarasowych (głupoto odporne)
Na jednej plaży tuz za wydmami i przy drodze rowerowej na odcinku 3km widoczne były trzy sanitariaty kontenerowe, czyste zadbane bez obsługi i otwarte.
Na plaży drugiej molo jest w co 40 miejscowości a może jeszcze rzadziej.
Przy ścieżkach prowadzących do strefy handlu wszelakim "pamiątkami" brak pojemników na opakowania po lodach ( nie ma komu ich wynająć lub sprzedać).
Krzaki o tej porze roku chyba jeszcze są czyste.
Po przejściu tej niebezpiecznej strefy wchodzimy w strefę przedsiębiorczości - gofry, lody , kaszanka itd..
W architekturze budowli panuje absolutna dowolność w kształcie barwie i zastosowanych materiałach.
Po tej stronie granicy ton nadaje młodzież łysa z partnerkami typ kozaczki białe.
Osobnicy innej maści mają poczucie zagrożenia niepewności.
Flądry czy dorsza innego jak filet nie zamówisz.
Osobnicy płacący w euro najczęściej przebywają w swoim SPA
wiele16 2012-05-08
Jakoś nie lubię niemieckiego w piosence, ale te śpiewające babeczki są fantastyczne! ;o)))
wiele16 2012-05-09
Wieśku, przeczytałem Twój opis i zdecydowanie wybieram bar piwny z obiadem! ;o)))
kopytka 2012-05-09
pośpiewałam sobie nie znając słów a tylko melodia jest mi znana , sama nie wiem skąd..
nie wszyscy umieją się bawić po tej stronie granicy,...